Mimo że lista chorób leczonych komórkami macierzystymi jest długa, a pierwsze, w skali światowej, próby transplantacji szpiku u dzieci odbywały w Polsce w latach 30. XX w., nadal wiele placówek, przede wszystkim zagranicznych, oferuje nieuprawnione sposoby leczenia z wykorzystaniem komórek macierzystych.
Komitet ds. Terapii Zaawansowanych (CAT), działający przy Europejskiej Agencji Leków (EMA) opublikował stanowisko dotyczące stosowania niepotwierdzonych terapii komórkowych.
- Jako specjaliści chcemy pokazać, że terapie z wykorzystaniem komórek macierzystych to nie panaceum na każdą jednostkę chorobową, a tak kojarzą się one wielu pacjentom - mówi nam prof. Magdalena Chrościńska-Krawczyk, lubelska wojewódzka konsultantka w dziedzinie neurologii dziecięcej.
- Cel kampanii ma więc uzmysłowić społeczeństwu i pacjentom, że terapie komórkowe są wybrane jedynie w pewnych jednostkach chorobowych, gdy wyczerpaliśmy metody leczenia, i podlegają pewnym obostrzeniom - dodaje ekspertka.
Terapie te mogą być zalecane na przykład w autyzmie, SM, chorobach oczu czy w porażeniu mózgowym.
Niezależnie od jednostki chorobowej, terapie komórkami macierzystymi powinny być stosowane jedynie w oparciu o wiedzę naukową.
Mogą być prowadzone przez lekarzy m.in. w badaniach klinicznych, jako leki zarejestrowane, a także w ramach medycznych eksperymentów leczniczych.
Więcej informacji można znaleźć na stronie mockomorek.pl