Protesty rolników w woj. lubelskim
W piątek doszło do protestów w Annopolu i Kamieniu. Rolnicy protestowali przeciwko „zbożu technicznemu 2.0 – tak nazywają rolnicy umowę z państwami Ameryki Południowej (Mercosur), którą chce podpisać Komisja Europejska.
- Jeśli do porozumienia dojdzie, to Europę znów zaleje wątpliwej jakości żywność z takich krajów jak Brazylia, Paragwaj czy Boliwia. Nie obowiązują tam procedury kontroli jakości żywności, a do produkcji rolnej wycina się amazońskie lasy deszczowe. To nie ma nic wspólnego z firmowaną przez eurokratów ekologią – przyznaje Sebastian Huber, prezes Stowarzyszenia Lubelskich Producentów Malin.
Umowa z Mercosurem
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w piątek w Montevideo, że Unia Europejska i blok państw Ameryki Południowej Mercosur po 25 latach zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu. Porozumienie ma otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie. KE liczy też na to, że z tych krajów będzie można pozyskiwać surowce niezbędne do produkowania czystych technologii, w tym baterii.
- Cały czas nie zrealizowano również naszych postulatów z początku tego roku. Żywność z Ukrainy wciąż zalewa nasz rynek. Jak mamy konkurować z wielkimi ukraińskimi agroholdingami, które nie muszą przejmować się wyśrubowanymi normami produkcji? I wreszcie: domagamy się odrzucenia postanowień Zielonego Ładu dla rolnictwa, który teraz kryje się pod płaszczykiem Dialogu Strategicznego dla rolnictwa. Chcemy, aby urzędnicy w Brukseli zostawili w spokoju europejskich rolników – pisze w liście przesłanym do naszej redakcji Sebastian Huber.
Czego domagają się rolnicy z Lubelszczyzny?
Zdaniem Hubera, rolnicy protestują również „przeciwko wprowadzeniu systemowi handlu emisjami ETS 2, który ma objąć m.in ogrzewanie gazowe i węglowe, podróżowanie samochodem czy transport towarów”.
- Od 2027 roku wejsć mają nowe opłaty, które polskie rodziny będą kosztować tysiące złotych każdego roku. W Brukseli mówi się również o włączeniu rolnictwa w system handu emisjami (ETS3), który podniósłby ceny produkcji rolnej o podatek od tzw. śladu węglowego – dodaje.
Dodatkowo oczekują:
- zablokowania przejmowania przez obcy kapitał firm i spółek sektora rolno-spożywczego
- zmniejszenia częstotliwości kontroli gospodarstw rolnych
- wyrównania stawek dopłat bezpośrednich i ekoschematów na poziomie całej Unii Europejskiej
- zmianie ograniczeń stosowania środków ochrony roślin o 50 proc. (W Holandii normy są wyższe ponad 3-krotnie)
Piątkowy protest polegał na częściowej blokadzie mostów w Annopolu i Kamieniu – z ruchem wahadłowym. Utrudnienia w ruchu trwały od godz. 9.30 do 17. Zdaniem Sebastiana Hubera, organizatorzy starali się utrzymać płynność ruchu i zminimalizować niedogodności dla mieszkańców.