Projekt o nowelizacji ustawy o sporcie? Wszystko zaczęło się od głośnego boiska w Puławach

2025-07-10 13:42

Podczas wtorkowego posiedzenia rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o sporcie. Zgodnie z nim boiska, korty, bieżnie i skateparki mają zostać wyłączone spod norm hałasu w przypadku korzystania z nich w ramach aktywności sportowej. Teraz projekt trafi do Sejmu.

Boisko

i

Autor: pexel.pl zdjęcie ilustracyjne

Pokłosie sytuacji w Puławach

Zmianę ustawy zainicjował minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Jest ona efektem decyzji sądu, który ograniczył możliwość korzystania z boiska w Puławach ze względu na zgłaszane przez mieszkańców skargi na hałas.

- Uprawianie sportu na boiskach, kortach, bieżniach i w skateparkach stanowi powszechne korzystanie ze środowiska w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (Dz. U. 2025 r. poz. 647), jeżeli odbywa się w ramach szkolenia sportowego dzieci i młodzieży albo aktywności sportowej o charakterze szkolnym lub rekreacyjnym - brzmi treść artykułu, który ma zostać dodany do ustawy o sporcie z 25 czerwca 2010 roku.

Niesamowity koncert w Puławach, poruszył serca i głowy

Stosowanie norm hałasu zostanie wyłączone w przypadku odbywającego się na obiektach sportowych szkolenia sportowego, aktywności sportowej o charakterze szkolnym oraz rekreacyjnej aktywności fizycznej.

- Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o sporcie! Dzięki nowym przepisom boiska, korty, bieżnie i skateparki zostaną wyłączone spod norm hałasu w przypadku korzystania z nich w ramach aktywności sportowej. Skończymy z zamykaniem boisk z powodu hałasu! - przekazał w serwisie X Nitras.

Więzienie za boisko

Problem sięgał 2018 roku, kiedy to małżeństwo mieszkające w pobliżu szkoły złożyło skargę na hałas i nadmierne oświetlenie boiska. Sąd wówczas zakazał korzystania z obiektu osobom spoza szkoły, w tym dorosłym i klubom sportowym. W odpowiedzi władze miasta w 2022 roku zamontowały ekrany akustyczne, a następnie udostępniły boisko wszystkim zainteresowanym. To jednak ponownie spotkało się z reakcją małżeństwa, które skierowało sprawę do sądu, domagając się nałożenia na miasto grzywny w wysokości 15 tys. zł.

Sąd Rejonowy w Puławach oddalił ten wniosek, lecz po odwołaniu sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Lublinie, który w grudniu 2023 roku nałożył na miasto karę 5 tys. zł. Prezydent Paweł Maj od początku zapowiadał, że ratusz nie uiści tej kwoty. W związku z tym grzywna została zamieniona na pięć dni aresztu dla reprezentanta miasta, czyli prezydenta.

Na szczęście ktoś wpłacił karę i Paweł Maj uniknął odsiadki.

Zobacz także: W Lublinie rozpoczęto 39. Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne!

Jemy co chcemy
Zapomniane warzywa