Zacznijmy od dobrych wiadomości. 19 października będzie sesja rady miasta, na której zapadnie decyzja, czy na liście lubelskich pomników przyrody pojawią się dwie nowe topole. Jedna rośnie przy Dworku Grafa, a druga przy ul. Zana.
Topola kanadyjska miałaby nosić na tej liście nr 60. Jej pień ma obwód 530 cm, a drzewo rośnie w okolicy ul. Tomasza Zana 51 / ul. Magdaleny Brzeskiej 5 / ul. Juliana Ochockiego 2. Teren to własność Miasta będąca w użytkowaniu wieczystym Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Topola biała natomiast miałaby zostać wpisana pod numerem 61. Jej obwód pnia wynosi 420 cm, drzewo rośnie obok Dworku Grafa przy ul. Łęczyńskiej 114 / ul. Mełgiewskiej. Ten teren również jest własności Miasta w zarządzie Zarządu Nieruchomości Komunalnych.
Jak pisze Monika Głązik z biura prasowego ratusza, wśród 256 drzew stanowiących 81 pomników przyrody znajduje się 8 topól, w większości czarnych. Są to: topola holenderska przy ul. Chrobrego (ustanowiona w 2012 roku), topola czarna na ul. Kasprowicza (2012), topola czarna na ul. Łopacińskiego (2015), topola czarna na ul. Lwowskiej (2015), topola czarna na ul. Spadochroniarzy (2012), topola holenderska na ul. Bazylianówka (2012), topola czarna na skrzyżowaniu ul. Rudnickiej z ul. Koryznowej (2021) oraz topola biała w Ogrodzie Saskim ustanowiona pomnikiem przyrody w 1997 roku.
O tym, co w notce prasowej z ratusza nie zostało ujęte, a również dotyczy pomników przyrody i najbliższej sesji rady miasta, poinformujemy w segmencie złych wiadomości: klon zwyczajny ustanowiony pomnikiem przyrody w 2015 r. ma pójść pod topór. Kiedy zmierzono obwód jego pnia przed wpisaniem na listę pomników, na wysokości 130 cm miał 385 cm. Kiedy zmierzono tę samą wielkość przed pozbawieniem go statusu, zdążył poszerzyć się o 43 cm, osiągając 428 cm obwodu.
Dlaczego ma zostać ścięty? Dowiadujemy się tego z projektu uchwały przygotowanego na posiedzenie radnych.
– Klon zwyczajny (Acer platanoides) o obwodzie pnia 428 cm (GRPP 18), opisany w §1 ninieszej uchwały jest w złej kondycji zdrowotnej o czym świadczy ponad 40% posusz korony. Dodatkowo jeden z głównych konarów posiada rozległe pęknięcie oraz ubytki kory. Pień drzewa prosty z licznymi ubytkami kory, pęknięciami powierzchnownymi i objawami żerowania owadów. Dodatkowo, w okolicy bryły korzeniowej uwidoczniony ubytek z postępującym procesem próchniczym, co w znacznym stopniu powoduje zmniejszoną wytrzymałość mechaniczną drzewa. Ze względu na to, że klon rośnie na szczycie skarpy, w bliskiej odległości od jezdni Al. Warszawskiej, mimo założonych 3 elastycznych wiązań, może ulec wyłamaniu.
Kiedy klon zostanie pozbawiony statusu pomnika przyrody, ma zostać wycięty.