Rada Miasta Lublin podczas październikowej sesji wydała zgodę na budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego na skwerze abp Józefa Życińskiego (teren zielony w pobliżu CSK). Wniosek dotyczący powstania monumentu złożył w imieniu społecznego komitetu marszałek województwa lubelskiego, Jarosław Stawiarski.
Jak ma wyglądać pomnik Lecha Kaczyńskiego w Lublinie?
Według przedstawionego przez komitet projektu, cała bryła miałaby mieć 11 m szerokości, zaś postać samego prezydenta – blisko 3 m wysokości. Za figurą Lecha Kaczyńskiego ustawiona byłaby biało-czerwona ściana z dwoma napisami: „Lech Kaczyński 1949-2010 Prezydent Rzeczypospolitej”, a także „Warto być Polakiem”.
Wygląd oraz miejsce, w którym pomnik miałby stanąć, były przedmiotem burzliwej dyskusji podczas październikowej sesji Rady Miasta Lublin. Finalnie większość radnych opowiedziała się jednak „za” budową pomnika (15 głosów); 12 było „przeciw”, a 3 wstrzymało się od głosu. Z kolei do projektu mają zostać wniesione poprawki zakładające zmniejszenie całej bryły.
KOD domaga się unieważnienia uchwały Rady Miasta
Z decyzją Rady Miasta nie zgadzają się działacze Komitetu Obrony Demokracji z regionu lubelskiego. Ich zdaniem, uchwała w sprawie budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego została „przyjęta niezgodnie z procedurą”, dlatego domagają się jej unieważnienia i wystosowali w tym celu list otwarty do prezydenta miasta i miejskich radnych. Wskazują w nim, że wydanie zgody na powstanie monumentu powinno być poprzedzone zaopiniowaniem tego pomysłu przez zespół do spraw wznoszenia pomników na terenie Miasta Lublin (który został powołany do funkcjonowania uchwałą Rady Miasta z 2013 r.), a ten etap został pominięty.
Domagają się konsultacji
Działacze KOD chcą, by w sprawie budowy pomnika odbyły się konsultacje.
„Nie do przyjęcia jest niszczenie przestrzeni wokół CSK przez kolejne obiekty, w tym zwłaszcza przez nieliczącą się z regułami zharmonizowanego ładu wizualnego monumentalną skalę pomnika, która zdominuje otoczenie. Nie do przyjęcia jest także miejsce, jeszcze nie tak dawno wybrane dla utrwalenia pamięci ks. Idziego Radziszewskiego, osoby niezwykle zasłużonej dla Lublina, twórcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, uświetnione pomnikiem sfinansowanym przez darczyńców, w tym studentów tejże uczelni. Nie do przyjęcia jest w końcu pomysł zniszczenia kolejnego zielonego skrawka Lublina i zastąpienie żyjącej zieleni martwymi betonowymi instalacjami” – podkreślają w treści listu otwartego działacze KOD.
Jak dodają, nie chcą by postać tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego była „traktowana jak ławeczka patriotyczna niezbędna w każdym większym mieście”, gdyż to uwłacza jego pamięci.
„Dla jego upamiętnienia można znaleźć godny sposób, który nie będzie łamał procedur, zaburzał przestrzeni miasta, ani dzielił mieszkańców Lublina” – apelują działacze KOD.
Co na to ratusz?
– Obowiązujące przepisy prawa, w tym ustawa o samorządzie gminnym nie przyznają prezydentowi oraz Radzie Miasta Lublin kompetencji w zakresie stwierdzania nieważności uchwały podjętej przez Radę – mówi Joanna Stryczewska z biura prasowego ratusza.
Jak dodaje, w podjętej przez radnych uchwale o budowie pomnika jest zastrzeżenie, by „bryła towarzysząca pomnikowi uległa istotnemu zmniejszeniu celem harmonijnego dostosowania jej do otoczenia”.
– Lokalizacja pomnika znajduje się dodatkowo w obszarze objętym ochroną konserwatorską i parametry, jak wysokość czy kolorystyka, będą tematem uzgodnień ze służbami konserwatora zabytków – podkreśla Stryczewska.
Budowa pomnika śp. Lecha Kaczyńskiego w Lublinie ma zostać sfinansowana w całości z funduszy zebranych przez społeczny komitet.