- Politechnika Lubelska wypracowała przez wiele lat systemowe rozwiązania, jeżeli chodzi o komercjalizację potencjału badawczego i wiedzę naukową - mówi profesor Dariusz Czerwiński, prorektor ds. ogólnych i rozwoju PL. - Co roku staramy się to robić wielotorowo, jedną ze ścieżek jest zgłaszanie dużej liczby patentów. W skali całej tej ilości wniosków patentowych, komercjalizujemy około 10 do 15%. To nie jest źle, bo w skali całego kraju jest to około 5%. W związku z czym wspomagamy potencjał nasz komercjalizacyjny takimi rozwiązaniami jak przede wszystkim zapłacenie za ochronę patentową w pierwszym roku tejże ochrony, wspomagamy naukowców w pisaniu patentów czy przede wszystkim wychwytujemy dobre pomysły.
- Uważam, że istnienie uczelni akademickiej, która nie współpracuje w jakiś sposób z biznesem, przemysłem, jeżeli to są uczelnie techniczne, albo z otoczeniem społecznym, jeżeli to są uczelnie humanistyczne, trochę mija się z celem. Dlatego, że samo robienie nauki, która ma być tylko dla nauki, nie służy niczemu, jeżeli chodzi o społeczeństwo, ani rozwojowi społeczeństwa, ani rozwojowi regionu, ani rozwojowi kraju. Więc nasze rozwiązania i nasze pomysły naukowe powinny mieć przełożenie i Politechnika Lubelska stara się to robić, jeżeli chodzi o nasz region - dodaje prorektor Czerwiński.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Pierwsze takie miejsce w Lublinie. Na Sławinku mają „Nasze Miejsce”