Metoda "na policjanta" sposobem na okradanie starszych
Ofiarami oszustwa metodą „na policjanta” padają zwykle starsze osoby. Oszuści podszywają się pod policjantów i za pomocą manipulacji wyłudzają pieniądze od przestraszonych starszych osób. Tak było m.in. w Kraśniku. Na początku października 2020 r. do 82-letniej mieszkanki tego miasta zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta.
Opowiedział kobiecie wymyśloną historię, że rozpracowuje grupę przestępczą. Starsza kobieta uwierzyła w jego opowieść i zdążyła już nawet wypłacić z banku 19 tys. zł, ale o sprawie dowiedział się jej mąż. Od razu zadzwonił do prawdziwych policjantów, a ci rozpoczęli namierzanie oszustów.
W tym samym czasie dyżury uzyskał też informację, że w innej części miasta 77-letni mieszkaniec Kraśnika, przekazał oszustom swoje oszczędności. Historia była podobna – rozpracowanie grupy przestępczej. Do starszego mężczyzny miał przyjść ktoś, kto opyli banknoty celem ich późniejszego rozwiązania.
Rzeczywiście oszust się zjawił i powiedział, że w domu nie ma warunków do przeprowadzenia tej czynności. Zabrał kilkadziesiąt tys. zł. z domu 77-latka. Jakby tego było mało, oszust nadal wywierał presję na mężczyźnie i zmusił go podstępem do wypłaty z konta kolejnych kilkudziesięciu tys. W ten sposób mężczyzna stracił ponad 136 tys. zł.
Odzyskane przez policjantów pieniądze [WIDEO]
Polecany artykuł:
Oszuści zgarnęli blisko pół miliona złotych
Kraśniccy policjanci przystąpili do pracy. Wytypowali pojazd, którym mógł poruszać się mężczyzna podający się za funkcjonariusza. Zatrzymali kierującego autem 25-latka z województwa dolnośląskiego. W środku pojazdu znaleźli znaczną sumę pieniędzy. W związku z tym, że mieli podejrzenie, że pochodzą one z oszustwa, zatrzymali mężczyznę wraz z gotówką i przetransportowali do komendy. W wyniku śledztwa namierzono też 23-letniego wspólnika oszusta.
Kraśniccy funkcjonariusze ustalili również, że kolejną ofiarą fałszywych policjantów może być 78-latka z Lublina. Przekazali informacje lubelskim kryminalnym. Okazało się, że kobieta zdążyła już wypłacić z banku 285 tys. zł, zapakowała je w materiałową torbę i przekazała na chodniku oszustowi. Policjanci tylko na to czekali. Zatrzymali oszusta na gorącym uczynku i poinformowali 78-latkę, że była o krok od stracenia swoich oszczędności.
Łącznie mundurowi odzyskali blisko pół miliona zł.
W toku śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kraśniku ustalono, że oprócz tego oszuści od września zeszłego roku prowadzili swoją działalność przestępczą na terenie całego kraju, między innymi w Białymstoku, Olsztynie, Ełku, Augustowie, Giżycku, Tarnowie, gdzie oszukali starsze osoby na kwotę ponad 700 tysięcy złotych, natomiast usiłowali wyłudzić jeszcze ponad 40 tysięcy złotych – mówił w rozmowie z Radiem Eska rzecznik prasowy kraśnickiej policji młodszy aspirant Paweł Cieliczko
Obaj mężczyźni usłyszeli łącznie 11 zarzutów. Przebywają w areszcie. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.