W tych miejscach nie potrzeba dodatkowych atrakcji, żeby odwiedziły je tłumy. Wystarczyło ponad 20 st. Celsjusza, jasne słońce i chłód fontann. Jeśli ten ostatni nie dawał ulgi, na pomoc szły lodziarnie, a nie brakowało również śmiałków i śmiałkiń, które postanowiły schłodzić ciało w wodzie.
Żeby poczuć ten klimat, proponujemy obejrzenie naszej galerii.
Zobacz zdjęcia:
Rozkosze u kata, czyli Lublin w świetle czerwonych latarni...