We wszystkich 16 oddziałach NFZ powstały samoobsługowe kioski profilaktyczne. - Wyglądają futurystycznie i tym właśnie mają przyciągać uwagę - mówi nam Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego oddziału NFZ. - Zapewniają jednocześnie prywatność i bezpieczeństwo osobom, które zdecydują się na wykonanie pomiarów wzrostu, masy ciała, indeksu masy ciała, czyli BMI, składu ciała, ciśnienia tętniczego krwi - dodaje.
Pomiary mogą więc pomóc w wykryciu np. nadciśnienia tętniczego. Nieleczone może doprowadzić m.in. do zawału serca, udaru mózgu czy chorób nerek. Dlatego wyniki można będzie skonsultować z doradcą. - Co ważne, doradcy nie interpretują wyników. Zaproponują jednak udział w programach profilaktycznych lub skorzystanie z bezpłatnych diet od NFZ - wyjaśnia Bartoszek.
Zaległości pandemiczne
Jak tłumaczy nam Dagmara Marczewska, p.o. dyrektorka lubelskiego oddziału NFZ - kontrola organizmu w czasie pandemii jest szczególnie ważna. - Jednak ciągle za mało uwagi poświęcamy codziennej profilaktyce. Z powodu pandemii rzadziej wykonujemy badania - tłumaczy. - Niestety zagrożenie chorobami cywilizacyjnymi nie zmniejszyło się. Systematyczna kontrola podstawowych parametrów jest dobrym sposobem monitorowania naszego organizmu - potwierdza dyr. Marczewska.
Z kiosku mogą korzystać także osoby z niepełnosprawnościami. Punkt jest czynny od 9.00 do 12.30 i między 13.00 a 15.30. W Lublinie w Sali Obsługi Klientów przy ul. Nadstawnej 2-4. Szczegóły na stronie lubelskiego NFZ.