Nowa atrakcja turystyczna w Lublinie. „Kwiaty Zła” zdobią centrum miasta

Kim jest Jarosław Koziara

Jarosław Koziara urodził się w 1967 roku w Jędrzejowie. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom otrzymał w 1993 roku.

- Zaprojektował i wykonał kilkadziesiąt przeróżnych scenografii – od teatru lalkowego po Teatr Wielki w Warszawie, przez monumentalne sceny koncertowe i telewizyjne i wielkie wydarzenia plenerowe. W jego scenografiach występowały m.in. takie zespoły jak Morecheeba, Tricky, Jimi Tenor, Metthew Herbert, Ayo oraz kilkaset zespołów polskiej sceny muzycznej. Posiada w tym zakresie duże doświadczenie techniczne i projektowe – czytamy na stronie internetowej, koziara.art.

Na swoim koncie ma kilkaset zrealizowanych projektów. Chodzi o m.in. okładki płyt i książek czy plakatów. Jak możemy przeczytać: „Zrealizował kilkadziesiąt happeningów, performance, wystaw w galeriach i przestrzeni publicznej w Polsce, Francji, Belgii, Niemczech, Ukrainie, Czechosłowacji, Izraelu i Japonii.”

Nowa instalacja zdobi lubelskie browary

Instalacja, którą można podziwiać przy ulicy Bernardyńskiej w Lublinie nazywa się „Kwiaty Zła”. Skąd taki tytuł? Jak przyznaje autor: - A dlaczego nie? Jeśli oznaczy pan swoją furtkę z napisem, zły pies, który jest dobry, to jest zły. Jeśli byłby dobry, to byłby zły – przyznaje.

Jak dodaje, jego instalacja jest nawiązaniem do twórczości XIX-wiecznego poety Charles’a Baudelaire’a, autora treści „Kwiaty Zła”.

- XIX-wieczny poeta przeklęty. A drugi trop jest taki, że rośliny, tak systematycznie niszczone przez człowieka, potrafią odpłacić pięknym za nadobne. Sztuka to jest takie coś, co nikomu nie jest potrzebne. Jest to taki rodzaj ekspresji artystycznej, która może być, ale nie musi – przyznaje.

Mieszkańcy Lublina instalację autorstwa Jarosława Koziary mogą oglądać 24/7. Dlaczego warto ją zobaczyć? - Jest bardzo ciekawe przeżycie estetyczne. Ale resztę może dośpiewać sobie każdy po swojemu – puentuje.

ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądał wypoczynek nad Wisłą w Kazimierzu Dolnym prawie 100 lat temu