Narodowy Spis Powszechny: Mniejszości narodowe mają obawy o swoje bezpieczeństwo

Wyniki spisu pokażą stan zbliżony do rzeczywistości, dopiero wtedy, gdy w całym społeczeństwie będzie dobra atmosfera wokół mniejszości - mówi Grzegorz Kuprianowicz, prezes Towarzystwa Ukraińskiego. - Dla mniejszości narodowych spis jest ważny ze względu na to, że od wyników spisu zależy realizacja pewnych praw mniejszości. Spis ma bardzo praktyczne skutki dla mniejszości. Należy jednak pamiętać o tym, że spis budzi wśród mniejszości różne kontrowersje, ale również obawy, ponieważ doświadczenia historyczne powodują czasem, że osoby należące do mniejszości mają obawy przed tym, czy podawać zgodnie z rzeczywistością swoją przynależność etniczną, narodową, czy język, w którym mówią.

Dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie przypomina, że wszystko co podajemy w ankiecie spisowej jest anonimowe. Spis pozwala określić jakie mniejszości występują na danym terenie i jak są liczne, dlatego jest ważne aby mniejszości narodowe wypełniły ankiety zgodnie z prawdą.

- Po przekazaniu nam danych, te dane są anonimizowane - mówi Krzysztof Markowski, dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie. - My dbay o bezpieczeństwo danych jednostkowych. Jeżeli będziemy podawać później dane do wiadomości publicznej, to będą to, np. "W gminie Lublin mieszka "x" osób, czyli obywateli polskich "x" narodowości".

Dane będą więc ogólne, a nie dotyczące konkretnej jednostki. Nie ma więc obaw o bezpieczeństwo.

Narodowy Spis Powszechny trwa od 1 kwietnia do 30 września. Spisać możemy się sami przez internet wchodząc na www.spis.gov.pl lub gdy zadzwoni do nas rachmistrz spisowy. Gdy sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli rachmistrz będzie mógł także przeprowadzić z nami wywiad bezpośredni.​