Marszałek przyznał, że przeznaczy pieniądze na PLL, jednak zapowiada zmiany w finansowaniu

i

Autor: Urząd Marszałkowski

Marszałek przyznał, że przeznaczy pieniądze na PLL, ale czeka na ruch miasta

2020-05-15 11:06

Głównymi udziałowcami Portu Lotniczego Lublin są miasto Lublin (52 proc.) i samorząd województwa (48 proc.). Jak informuje marszałek Stawiarski to z kasy województwa od 2011 roku na lotnisko zapłacono więcej. W kwietniu pojawiła się problem z płatnościami, gdy miasto Lublin zdecydowało o wpłaceniu 5 mln zł, a województwo lubelskie nie podjęło decyzji co do niemal 7 mln zł.

Marszałek zapewnia, że w budżecie województwa na ten rok na lotnisko przeznaczonych jest 18,5 mln i te pieniądze trafią do portu.

— W tej chwili wracamy do parytetów. Gmina Lublin przedstawiła nam, że obejmie 20 milionów z akcji lotniska. My zgodnie z tym parytetem mamy kwotę 18 470 000 złotych. Jesteśmy gotowi objąć te akcje taką kwotą. Jednak chcemy zwrócić uwagę, że biznesplan zawsze się rozjeżdżał, jeśli chodzi o realizację. Nagle gmina miejska Lublin zgłaszała potrzebę mniejszej wpłaty tłumacząc się, że ma mniejsze dochody i trudniejszą sytuację. Chcemy wrócić do właściwych proporcji, stąd nasza niewielka opieszałość, jeśli chodzi wpłacenie kolejnej transzy. Jesteśmy przygotowani do wykupu obligacji w każdej chwili. Czekamy na ruch miasta. Biedę trzeba dzielić sprawiedliwie. Skończył się Dzień Dziecka. Teraz będziemy pilnować parytetów, bo finanse województwa także wymagają naprawy i ostrych cięć. — mówi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.

Jak informuje marszałek, obecnie na rzecz województwa wpłaconych zostało więcej - ponad 19 mln zł. Ponadto tłumaczył też, że wiele pieniędzy województwa pochłonęła walka z koronowirusem. 

— Nastał czas pandemii, czy wszystkie finanse i planowanie finansów wzięło się na opak. Nasza pomoc szpitalom i zabezpieczenie służby zdrowia pochłonęło bardzo dużo środków. — informuje Stawiarski. 
 
Marszałek i obecny na konferencji wicemarszałek Michał Mulawa stwierdzili, że lotnisko jest bardzo ważną i kluczową inwestycją. To punkt komunikacyjny na mapie województwa. A ważne jest, by PLL kierowała osoba, która ma plan i wizję, a według władz województwa obecny zarząd tego nie ma. Zwrócili też uwagę na to, że lotnisko nie poradzi sobie bez pomocy rządu. Mulawa potwierdził, że marszałek obecnie prowadzi zaawansowane rozmowy z wicepremierem Jackiem Sasinem, posłem z okręgu chełmskiego o przyszłości portu. 
 

Urząd Miasta w Lublinie tłumaczy jednak, że wysokość wpłat w ubiegłych latach była uzgodniona między akcjonariuszami i BGK. W bieżącym roku zarówno Miasto Lublin, jak i samorząd województwa potwierdzili zarządowi spółki realizację zobowiązań wynikających z umowy w kwotach zapisanych w budżetach. 

— To właśnie gmina Lublin przed 2011 r. dokonywała większych nakładów na Spółkę, stąd w dalszym ciągu to Gmina Lublin jest największym akcjonariuszem w Porcie. Większy udział w ostatnich latach Województwa Lubelskiego w płatnościach na rzecz Spółki wynikał z uchwał Sejmiku Województwa Lubelskiego, który przeznaczał na ten cel większe środki w swoich budżetach rocznych. Łączne dotychczasowe zaangażowanie Gminy Lublin do stanu dzisiejszego (05.2020 r.) wynosi 203.432.400 zł (52,2%) przy zaangażowaniu Województwa Lubelskiego w wysokości 177.470.100 zł (45,5%) w skali całego kapitału zakładowego. Różnica wskazana w prezentacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w dniu 14 maja nie uwzględnia środków uruchomionych w 2020 roku. Zgodnie z aktualnie dokonanym zaangażowaniem kwota dokapitalizowań akcjonariuszy Portu Lotniczego Lublin S.A. w latach 2011-2020 jest większa na rzecz Województwa Lubelskiego o 13,7 mln zł. — informuje Katarzyna Duma z urzędu miasta.   

Umowa finansowania Portu Lotniczego obowiązuje do 2034 roku. Brak płatności przez Województwo choćby części odpowiadającej wysokości zapotrzebowania na kwartalny wykup obligacji powoduje uruchomienie procedury naprawczej. Jak informuje ratusz żaden z akcjonariuszy nie może w dowolnym momencie dokonać podwyższenia kapitału Spółki, gdyż do tego potrzebne jest przeprowadzenie zwołanego z odpowiednim wyprzedzeniem Walnego Zgromadzenia i podjęcie stosownej uchwały przez wszystkich akcjonariuszy. Brak pokrycia brakującego wkładu do 30 czerwca 2020 r. stanowi przypadek naruszenia umowy zawartej z BGK, co w konsekwencji uruchamia nałożenie kar umownych na Spółkę.