- Celem remontu było zatrzymanie naturalnej destrukcji obiektu - mówi Grzegorz Plewik, zastępca dyrektora Państwowego Muzeum na Majdanku. - Byliśmy zmuszeni przeprowadzić kompleksowe remonty baraku 41 i 42. Elementy drewniane zostały w znacznej mierze rozebrane. Zostały naprawione, zakonserwowane i później były składane ponownie. Tynki zostały oczyszczone. Tam, gdzie były odspojenia, one ponownie zostały zespolone, zakonserwowane. Później barak został złożony.
Oba wyremontowane obiekty mają dużą wartość historyczną oraz dowodową.
Łaźnie były istotnym ogniwem funkcjonowania niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Były też miejscem włączonym w procedurę przyjęcia transportów do obozu - mówi Łukasz Mrozik przewodnik po Państwowym Muzeum na Majdanku. - To właśnie tutaj więźniów i więźniarki poddawano tzw. kąpieli i dezynfekcji. To tutaj doświadczali szykan i okrucieństwa SS-manów asystujących przy tej kąpieli. Komory gazowe na Majdanku to obiekt ogromnej wartości również dlatego, iż jest to jedyny obiekt, który został wykorzystany w masowej eksterminacji więźniów w ramach akcji „Reinhardt”. Jest to jedyny tego typu obiekt, który zachował się do naszych czasów.
Remont baraku 41, czyli łaźni męskiej i bunkra z komorami gazowymi kosztował około 5 milionów złotych i był dofinansowany z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Remont baraku 42 kosztował ponad milion złotych.