Jak zauważają twórcy zestawienia poczuie bezpieczeńśtwa ma bardzo duże znaczenie przy poszukiwaniu mieszkania. Nie każdy rejon w Lublinie potrzegany jest jako bezpieczny. Wśród najbardziej bezpiecznych dzielnic znalazły się te leżące na obrzeżach, w których dominuje zabudowa jednorodzinna.
Ponad 2300 lublinian odpowiadało na pytania o to, czy czują zagrożenie po zmroku i czy boją się o swoje dzieci gdy te są na zewnątrz. Najbezpieczniej, zdaniem ankietowanych, jest na Sławinie, Szerokich i Abramowicach. Podczas gdy całe miasto oceniane jest na 3,92, zwycięską lokalizację oceniono aż na 4,38. Najsłabiej, z wynikiem poniżej 3,50 wypadły dawne dzielnice robotnicze czyli Bronowice, Tatary, Za Cukrownią i Kośminek.
Wzrost bezpieczeństwa zauważają lubelscy policjanci.
- Rzeczywiście notujemy spadek liczby przestępstw kryminalnych w Lublinie. Najgorzej jest w centrum, z uwagi na liczne imprezy - mówi kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie i dodaje: - Jest to w dużej mierze spowodowane zmianą profilu przestępców i ich działań. Wielu przenosi się teraz do świata wirtualnego, np. na portale aukcyjne.
Na podium, zniewiele mniejszym wynikiem ogólnym, znalazły się Białystok i Gdańsk. Twórcy zestawinia zbadali 12 największych miast. Najsłabiej pod względem bezpieczestwa wypadły Łódź z wynikiem 3,43 oraz Wrocław 3,63.
W rankingu przyzwiocie wypadła takż Warszawa. Z wynikiem 3,84 zajmuje piąte miejsce tuż za Szczecinem.