Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Hrubieszowie. 36-letni mieszkaniec Zamościa wyłamał okno i wszedł się do miejscowej restauracji.
- Na miejscu najadł się kiełbasy, ukradł pieniądze i wychodząc tą samą drogą, wyniósł elektronarzędzia. Były to między innymi piła spalinowa, szlifierka kątowa z wyposażeniem. Na drugi dzień próbował sprzedać te przedmioty w lombardzie. Tam zatrzymali go policjanci – relacjonuje asp. sztab. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.
Jak się okazało, mężczyzna na początku stycznia tego roku opuścił Zakład Karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności w wymiarze ponad 4 lat również za dokonanie włamania.
- Opuszczając mury więzienia miał przy sobie pieniądze, które miały mu wystarczyć na podstawowe potrzeby. Przez ten czas pomieszkiwał w różnych miejscach na terenie Hrubieszowa. Kiedy gotówka się skończyła, 36- latek postanowił dokonać włamania – dodaje Krystkowiak.
Za dokonaną kradzież z włamaniem odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.