Porządki w ogrodzie zakończyły się pożarem
Wczoraj (15 marca) około godziny 14.00 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w okolicach ulicy Lubelskiej we Włodawie płonie trawa. Na miejsce został skierowany włodawski dzielnicowy, który wspólnie ze strażakami ugasił płonącą trawę oraz stojącą na tym terenie przyczepę kempingową. Jak się okazało do pożaru doszło, ponieważ 40-letni włodawianin chciał spalić na swojej działce gałęzie. Ogień z ogniska bardzo szybko rozprzestrzenił się na okoliczne trawy. Nieodpowiedzialny ogrodnik otrzymał mandat karny za sprowadzenie zagrożenia pożarowego.Policja przypomina, że podpalanie pozostałości roślinnych lub wypalanie traw jest karalne. Wypalanie łąk i traw jest szczególnie niebezpieczne, ponieważ może doprowadzić do pożaru lasów, zabudowań lub stworzyć zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że kłęby dymu unoszące się nad jezdnią znacznie ograniczają też widoczność, co może być przyczyną kolizji lub wypadków drogowych. W trakcie wypalania traw i łąk ginie wiele gatunków zwierząt i roślin. Podczas spalania pozostałości roślinnych do atmosfery dostaje się wiele szkodliwych substancji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Ustawy o Ochronie Przyrody i Kodeksu Wykroczeń za wypalanie traw grozi kara aresztu albo grzywna. Jednak kiedy ogień niebezpiecznie się rozprzestrzeni, zagrozi zdrowiu lub życiu wielu osób i spowoduje duże straty materialne, za wypalanie traw można trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Polecany artykuł: