Do zbrodni, którą zajmowali się policjanci z lubelskiego oddziału Archiwum X, doszło w 1989 roku w niewielkiej miejscowości w gminie Adamów (powiat zamojski). Sprawca, zapewne przy użyciu siekiery wyłamał drzwi wejściowe do domu 67-letniej kobiety. Potem zaatakował ją zadając obrażania po całym ciele. Używał m.in. siekiery. Uderzenia były tak silne i było ich tak wiele, że kobieta zmarła na miejscu. Gdy konała, nieznany sprawca ją zgwałcił. 17 stycznia 1989 roku zwłoki kobiety zostały odkryte przez listonosza, który przyszedł doręczyć zasiłek.
Jak to możliwe, że po przeszło 32 latach udało się znaleźć sprawcę tej makabrycznej zbrodni? Funkcjonariusze jeszcze raz przeanalizowali zgromadzone dowody i przeprowadzili badania genetyczne w laboratorium kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej w Lublinie. Okazały się one kluczowe dla rozwiązania zbrodni.
Za zabójstwo i gwałt odpowie mieszkaniec powiatu zamojskiego, który dziś jest w wieku swojej ofiary. Za popełnione czyny grozi mu dożywocie.
Polecany artykuł: