O szczegółach poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek. Do zdarzenia doszło po godz. 9 w Jaszczowie (pow. łęczyński). Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwóch pracowników kolei odśnieżało tory za pomocą tzw. dmuchawy.
- Być może nie wiedzieli i nie słyszeli nadjeżdżającego pociągu. Jeden mężczyzna dostał się pod koła i zginął na miejscu. Drugi został odrzucony od torów; przetransportowano go do szpitala - mówi nadkom. Andrzej Fijołek.
- Maszynista był trzeźwy.
- Policja pod nadzorem prokuratora będzie wyjaśniać szczegóły wypadku.