Lubelski Węgiel Bogdanka. Fiasko z podwyżkami dla górników

5 lipca doszło do spotkania przedstawicieli pracowników kopalni oraz jej zarządu. Spotkanie dotyczyło podwyżek, których domagają się związkowcy.

- Brak porozumienia w sprawie wynagrodzeń – tak w skrócie poinformowali związkowcy w mediach społecznościowych.

Jak czytamy w protokole: Spółka zaproponowała wstępnie następujące rozwiązania: Wypłata nagrody doraźnej za pierwsze półrocze 2024 roku w średniej wysokości 2 000 zł brutto na pracownika. Wypłata powyższej nagrody nastąpi do końca lipca 2024 roku.

Związkowcy takowej „oferty” jednak nie przyjęli. Ich zdaniem ta propozycja odbiega dalece od oczekiwań pracowników kopalni, które związane są ze znacznym wzrostem kosztów utrzymania, a te ich zdaniem są związane z inflacją i wzrostem kosztów energii.

- Strona społeczna podtrzymuje stanowisko w sprawie płac wyrażone w piśmie z dnia 7 grudnia 2023 r. tj. ustalenie poziomu wzrostu minimalnego średniego wynagrodzenia w Spółce w 2024 roku. Realizowany poprzez wzrost stawek płacy zasadniczej o 15% - czytamy w dokumencie.

Związkowcy z „Bogdanki” spotkali się z przedstawicielami grupy Enea

8 lipca przedstawiciele NSZZ "Solidarność" Lubelski Węgiel "Bogdanka" S.A. spotkali się z przedstawicielami związków zawodowych grupy Enea Wytwarzanie.

- Wyrażamy głębokie zaniepokojenie planami Zarządu Enea S.A., które mogą prowadzić do znaczącego zmniejszenia produkcji w Bogdance oraz istotnych zmian w strukturze właścicielskiej obu podmiotów, które spowodują utratę ich znaczenia w strukturach Grupy Kapitałowej Enea – czytamy w komunikacie.

Zdaniem związkowców z Bogdanki, spotkanie zakończyło się deklaracją w sprawie dalszych wspólnych działań Związków Zawodowych z Bogdanki i Kozienic, po to aby wspólnie stawić czoła wyzwaniom przyszłości.

- Strony zgodziły się, że niezbędne są konkretne działania i wspólne podejście do problemów, które mogą wpłynąć na przyszłość obu spółek i ich pracowników.

ZOBACZ TAKŻE: Złote pola czas skosić! Tak wyglądało żniwowanie w XX wieku