- Lubię wyzwania i pokonywać własne słabości. Oprócz przygotowania fizycznego i psychicznego jest jeszcze ta nieprzewidywalność pogody, może zejść lawina, może powstać szczelina. Ja jako kobieta muszę stawić temu czoła, temu wyzwaniu i to jest chyba piękne, bo nigdy nie wiemy czy wejdziemy na szczyt. To zawsze jest dla mnie rozmowa z górą, taka "modlitwa do góry". Nie należy się ścigać, raczej należy rozmawiać z tą górą i z naturą i to jest przepiękne. Trzeba podążać za marzeniami. Ta moja wyprawa też jest takim przesłaniem, że nie bójmy się marzyć, róbmy też w życiu coś dla siebie, podążajmy za pasjami - mówi Dorota Rasińska- Samoćko.
Dorota Rasińska-Samoćko w 2022 roku ustanowiła światowy rekord - w 3 miesiące weszła na 7 ośmiotysięczników bez wsparcia zespołowego i sponsorów. W środowisku nazywana jest Speed Lady albo Iron Lady. Teraz jej podróż wspiera województwo lubelskie.
- Zdobycie Korony Himalajów i Karakorum, to jest osiągnięcie klasy światowej. A my jako lubelskie chcemy pokazywać, że my chcemy do czołówki regionów w Europie dociągnąć i ta pani ma nam pomóc w dobrym rozpropagowaniu województwa lubelskiego. Tacy silni ludzie mogą być dobrymi ambasadorami dla województwa lubelskiego i dlatego trochę zainwestowaliśmy w panią. To 240 000 złotych brutto. Tyle będzie kosztowała promocja województwa lubelskiego przez najlepszą w tej chwili himalaistkę - kobietę z Polski, nie z lubelskiego, ale dla lubelskiego - mówi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.
Szczyt Nanga Parbat to dziewiąty pod względem wysokości wierzchołek świata. Dorota Rasińska-Samocko najpierw przez 2-3 tygodnie będzie aklimatyzowała się w obozie głównym i będzie stopniowo wchodziła do wysokości 6000 metrów. Później w zależności od pogody pod koniec czerwca lub na początku lipca podejmie akcję szczytową.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Noc Kultury 2025 w Lublinie. Na Starym Mieście są już pierwsze instalacje!
