Ciemniejące niebo, coraz silniejszy wiatr, a przede wszystkim grzmoty i błyskawice – z tym wszystkim mamy do czynienia, gdy burza jest już bardzo blisko nas. Specjaliści potrafią jednak przewidzieć niebezpieczną pogodę na wiele godzin przed jej nadejściem. I chodzi nie tylko o analizę danych meteorologicznych. Po czym poznać już o poranku, że w ciągu kilku dni zrobi się niebezpiecznie?
- Jeśli w porze letniej widzimy, że jest bardzo szybki rozwój chmur kłębiastych, w godzinach porannych, to możemy się spodziewać, że w ciągu najbliższych kilku godzin takie burze powstaną - wyjaśnia Grzegorz Kołodziej, klimatolog. - Podobnie, gdy obserwujemy chmury ciemniejące, gęstniejące, to istnieje spora szansa na burze.
Nie są to jednak jedyne warunki, w których mogą powstawać burze. Na niebezpieczną pogodę, która może do nas dojść w ciągu kilku godzin, wskazują także pojawiające się na horyzoncie odległe, lecz bardzo wysokie chmury, przypominające kształtem kalafiora. To również jest oznaka lokalnych burz, które mogą się pojawiać w ciągu kilku godzin od naszej obserwacji nieba.
Warto jednak wiedzieć, że obserwowane przez nas w oddali błyskawice nie zawsze oznaczają burze. Świadczą o nich dopiero grzmoty. Te z kolei powstają, gdy wyładowanie elektrostatyczne uderza w ziemię w postaci pioruna. Grzmot można usłyszeć przy sprzyjających warunkach nawet z odległości 24 km, choć w polskich warunkach, przeważnie najodleglejsze pioruny, które możemy usłyszeć, uderzają w odległości 16 km od nas.
W internecie znaleźć można także szereg portali, które na żywo pozwalają nam śledzić burze w całej Polsce. To m.in. portal Burze.dzis.net, instytutmeteo.pl czy lightningmaps.org. W woj. lubelskim, najbliższa szansa na burze – już we wtorek (11.08).