Gdyby nie te badania pacjenci onkologiczni mieliby mniejsze szanse na wyzdrowienie. Lubelska klinika w czołówce

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne pixabay/HeungSoon

Zdrowie

Gdyby nie te badania pacjenci onkologiczni mieliby mniejsze szanse na wyzdrowienie. Lubelska klinika w czołówce

2024-09-27 13:45

Pani Mariola wróciła do zdrowia dzięki temu, że poddała się leczeniu w ramach badania klinicznego. Jest jedną z setki pacjentów Kliniki Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, którzy uczestniczą w takich badaniach.

Eska Lublin i szpital w Świdniku pomagają powodzianom. Dary już wyruszyły w drogę!

Standardowe leczenie Pani Marioli nie pomagało.

- Trzeci rok choruje na szpiczaka. Z tymi rokowaniami to tak lekarze pocieszali, ale widziałam, że to takie jest, takie nie bardzo. Różne etapy przechodziłam, różne były leczenia i tak dalej. Te programy były zmieniane, bo pomagały, nie pomagały. W tej chwili jestem zdrowa. Czuję się super, że tak powiem wracam do żywych. Ja dwa i pół roku leżałam w łóżku. Pół roku z przerwami przeleżałam w szpitalu. Były momenty, że mnie mąż musiał nosić na rękach. Ja nie byłam w stanie wstać z krzesła czy z łóżka sama, a w tej chwili ja chodzę, funkcjonuję, zrobię obiad, nawet coś posprzątam w domu. To jest bardzo duży sukces - mówi 50-letnia Pani Mariola, pacjentka USK nr 1 w Lublinie.

Klinika Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku USK nr 1 w Lublinie to jeden z czołowych ośrodków na świecie w dziedzinie badań klinicznych dla pacjentów z nowotworami krwi. Aktualnie uczestniczy w 16 badaniach klinicznych. Dzięki temu pacjenci mają dostęp do najnowocześniejszych terapii ratujących życie.

- Dzięki nowym lekom, które tak naprawdę są immunoglobulinami, które nakierowane są na komórki nowotworowe, dzięki inteligentnej pracy tych leków potrafimy zaangażować układ immunologiczny chorego do tego, aby ten naprawiony układ immunologiczny albo nakierowany układ immunologiczny zniszczył chorobę nowotworową, która jest chorobą niepoddającą się leczeniu przy pomocy tradycyjnych metod, którymi dysponujemy w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, czy też tych leków, które są dostępne w Polsce, w Europie i na świecie. I to jest ten cud, który na naszych oczach się rozwija. Te badania kliniczne pozwalają na, po pierwsze, szybki dostęp do tych leków. One zrzucają z ubezpieczyciela, w tym wypadku z Narodowego Funduszu Zdrowia, ogromne środki, które są potrzebne na ratowanie zdrowia i życia ludzi, którzy wchodzą do tych badań klinicznych. Pozwalają jednocześnie bardzo szybko, dzięki uczestnictwu wielu ośrodków na świecie, na dokonanie takiej analizy skuteczności tego leczenia i rejestrację w Stanach Zjednoczonych, w Europie i później krótki moment do tego, żeby ten lek był dostępny dzięki programom lekowym w Polsce - mówi prof. Marek Hus, kierownik Kliniki Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku USK nr 1 w Lublinie.

W ramach badań klinicznych, w których uczestniczy Klinika Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, leczonych i monitorowanych jest ponad 100 pacjentów.

Zobaczcie także naszą galerię zdjęć: „Pamiętasz była jesień”. Złota pora roku na archiwalnych zdjęciach. Tak wyglądała Polska w pierwszej połowie XX wieku!