- Fasada była zamawiana w 2015 roku. Urząd Marszałkowski zlecał jej stworzenie. Wtedy były określone też warunki techniczne - mówi Andrzej Goliszek, rzecznik CSK. - Przez cały czas funkcjonowania fasady zdarzały się awarie, natomiast firma, która wygrała przetarg, reperowała ją. W styczniu 2021 roku przypadał koniec okresu gwarancyjnego. Wówczas stwierdzono przepalenie ośmiu kart elektronicznych, które wchodzą w skład całego zestawu. Gwarancja została przedłużona do czasu naprawy fasady.
Wtedy firma zajmująca się fasadą informowała o tym, że wkrótce mogą nastąpić problemy z dostępnością kart, ponieważ kończy się ich produkcja. W ramach gwarancji firma dostarczyła jeszcze 23 karty.
Do maja CSK dysponowało zapasowymi kartami sterującymi. Po tym, gdy wszystkie zużyto zdecydowano o wyłączeniu fasady. Animacje wyświetlane są za pomocą projektorów znajdujących się na Placu Teatralnym. Teraz CSK szuka rozwiązania tej sytuacji.
- W styczniu tego roku zaprosiliśmy firmy, które zajmują się tego typu projektami do dialogu technologicznego, żeby zapoznały się ze stanem technologicznym naszej fasady i żeby zaproponowały jakieś rozwiązanie modernizacji - dodaje Goliszek.
Zgłosiły się dwie firmy, które obejrzały fasadę i zapoznały się całą dokumentacją, ale nie przedstawiły żadnych pomysłów na modernizację.
- Jedna z firm w piśmie, które później przedłożyła stwierdziła, że cała elektronika jest na tyle przestarzała, że nie ma możliwości żeby ją zmodernizować. Fasada wymaga wymiany całej siatki ledowej i całego systemu sterowania - mówi Andrzej Goliszek. - Szukamy rozwiązań, które pozwoliłyby nam zmodernizować, czy wymienić tę fasadę.
CSK liczy jednak, że znajdzie firmę, której uda się zmodernizować fasadę i nie będzie trzeba wymieniać całej siatki ledowej na nową. To może dużo kosztować.
- Jedna z firm określiła to na kwotę 6,5 mln zł, ale w tym momencie nie znamy szczegółów technologicznych co to jest za fasada, czy to jest jakaś z górnej półki, czy to jest cena zawyżona - dodaje rzecznik. - Jeżeli znajdziemy rozwiązanie jak to zrobić, to wtedy będziemy szukali rozwiązań finansowych i będziemy dopytywać jaki to może byc mniej więcej koszt. Ta kwota nie jest też jakimś ostatecznym wyznacznikiem. Mamy nadzieję, że uda się znaleźć dużo tańsze rozwiązanie.
Fasada na CSK, gdy działała była jak wielki ekran. Miała też swoje mankamenty, ponieważ obraz był rozmyty i nie można tam było wyświetlać filmów, czy szczegółowych animacji multimedialnych.
- Zawsze posiłkowaliśmy się również projektorami, które stały na Placu Teatralnym, które pozwalały nam puszczać w dużo lepszej rozdzielczości materiały - mówi Goliszek. - Fasada była potrzebna, ponieważ to jest chyba największy ekran ledowy w Polsce. Dawał on możliwości naprawdę spektakularnych pokazów. Projekt był bardzo widowiskowy. Dla nas był to znakomity element do promocji wydarzeń, które dzieją się w CSK.
Fasada była też zautomatyzowana. Teraz, aby wyświetlić animacje za pomocą projektora konieczna jest obecność uprawnionego technika, a same animacje wyświetlane są na 1/3 budynku, a nie na całym.