Fala wakacyjnych urazów oczu, a wystarczyłyby okulary ochronne. W zasadzie codziennie ktoś do nas trafia

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne, Pixabay/nickfrom

zdrowie

Fala wakacyjnych urazów oczu, a wystarczyłyby okulary ochronne. „W zasadzie codziennie ktoś do nas trafia”

2024-07-03 11:43

Jak urlop, to remont. Wakacje są najlepszym czasem do tego typu prac. Często zapominamy jednak, że brak odpowiedniego przygotowania może nam mocno zaszkodzić. Lubelscy okuliści przypominają, żeby chronić oczy, gdy wykonujemy różne prace remontowe i porządkowe. Od początku wakacji do lubelskiej Kliniki Okulistyki codziennie trafiają pacjenci, którym coś wpadnie do oka, lub co gorsza, wbije się w nie.

Okuliści przywrócili widzenie pacjentce. Pierwsza taka operacja w Polsce!

- Robimy prace, których zwyczajowo nie wykonujemy, stąd często zapominamy o ochronie. Nagle do oka dostaje się opiłek, albo większe ciało obce, nawet wewnątrzgałkowe. Dochodzi do zranienia gałki ocznej. W najbardziej skomplikowanych urazach dochodzi jeszcze do wniknięcia cała obcego wewnątrzgałkowego - mówi prof. Robert Rejdak, szef lubelskiej Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej USK 1 w Lublinie. - Pamiętajmy, że w pracach przydomowych, kuciu, szlifowaniu, malowaniu niezbędne są okulary ochronne. Mogą one ochronić nas nawet przed ciężkimi zranieniami. My mamy w zasadzie codziennie tego typu przypadki. Oczywiście od dosyć błahych, które bardzo szybko udaje się wyleczyć, często są to np. ciała obce rogówki, które usuwamy w lampie szczelinowej, to uszkodzenia powierzchowne, ale nie ma tygodnia, żeby nie było ciała obcego wewnątrzgałkowego.

W przypadku różnych urazów oczu kluczowym jest też jak najszybsze udanie się do okulisty, aby nie wdała się jakaś infekcja. A żeby temu zapobiec używajmy okularów ochronnych, nawet do takich prac jak koszenie trawy.