Dwa nowe dania z woj. lubelskiego na Liście Produktów Tradycyjnych. Rozgrzeją jesienią!

2025-11-20 15:18

Listopad przyniósł mieszkańcom Lubelszczyzny dobre wieści kulinarne. Na Listę Produktów Tradycyjnych trafiły dwa kolejne dania z regionu: „boszcz na zakwasie” z Rogowa oraz „kapuśniak z burakiem cukrowym i ziemniakami z Leonina”. Obie potrawy mają wielopokoleniową historię, mocne umocowanie w lokalnej tradycji i od lat są symbolem domowej kuchni.

Produkty regionalne

i

Autor: MRiRW/ Materiały prasowe

Boszcz – buraczana tradycja z Rogowa

Boszcz na zakwasie to lokalna odmiana barszczu czerwonego. Choć skład jest prosty, kryje się w nim historia całego regionu. Zupa przygotowywana jest na zakwasie z buraków ćwikłowych, który dawniej – ze względu na ograniczony dostęp do cukru – wzbogacano burakiem cukrowym. Jego uprawę w okolicach Rogowa spopularyzował w XIX wieku ziemianin Jan Kleniewski, twórca miejscowej cukrowni.

Charakterystyczna dla boszczu jest czerwona barwa, płynna konsystencja i lekko kwaśny smak buraczany. Zupa mogła być serwowana o każdej porze roku – latem jako orzeźwienie, zimą jako rozgrzewająca potrawa. W tradycji stosowano zarówno wersję postną z grochem lub fasolą, jak i bardziej okazałą, podawaną z kiełbasą i jajkiem podczas świąt Wielkanocnych. Niezwykłą popularność boszcz zawdzięcza także temu, że wystarczyło mieć wcześniej nastawiony zakwas, by w kilka chwil przygotować pełnowartościowy posiłek.

Zabytkowy cmentarz przy ul. Lipowej w Lublinie - trwa zbiórka na odnowę przepięknych pomników

Kapuśniak z Leonina – zupa z lokalnych pól

Drugi z nowo wpisanych produktów, kapuśniak z burakiem cukrowym i ziemniakami z Leonina, ma swoje korzenie u schyłku XIX wieku. To właśnie wtedy, w pałacu w Kluczkowicach, mieszkał Jan Kleniewski wraz z rodziną, a okoliczna ludność znalazła zatrudnienie w jego dobrach. Wśród pracowników były kucharki, które wymieniały się przepisami między dworem a wiejskimi domami.

Kapuśniak wyróżnia się bogatym składem: kiszona kapusta, buraki ćwikłowe i cukrowe, grzyby oraz ziemniaki tworzą sycącą, kwaśną zupę o wyraźnym aromacie. Danie, przygotowywane przez cały rok, szczególnie popularne było w dni postne. Do zupy tradycyjnie podawano ziemniaki w mundurkach, polewane cebulką smażoną na oleju rzepakowym tłoczonym na ciepło. Tak powstawał posiłek zarazem prosty, jak i wyjątkowo treściwy – typowy dla wiejskich tradycji Lubelszczyzny.

Dziedzictwo smaków, które przetrwało pokolenia

Wpisanie boszczu oraz kapuśniaku z Leonina na Listę Produktów Tradycyjnych to nie tylko wyróżnienie dla mieszkańców regionu, lecz także symbol pielęgnowania tego, co lokalne i autentyczne. Obie potrawy pokazują, jak kuchnia wiejska potrafiła wykorzystać dostępne składniki i tworzyć z nich dania, które przetrwały próbę czasu.

Lubelszczyzna dopisała do prestiżowej listy kolejne kulinarne perełki – a dla mieszkańców regionu to powód do dumy i przypomnienie, że najsmaczniejsze historie rodzą się często w zwykłych, domowych kuchniach.

Zobacz także: Nowa droga w woj. lubelskim za 23 mln zł. Na tę inwestycję czekali mieszkańcy

Gość Radia ESKA
KUBA I KUBA o powrotach, na powroty i o tym, do czego nie chcą już wracać. GOŚĆ RADIA ESKA