- Kolekcja nam przekazana to łącznie kilkaset kopii i oryginałów - mówi Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzecznik prasowy Państwowego Muzeum na Majdanku. - Najcenniejsze dla nas oczywiście są oryginały. W tej kolekcji znajduje się trzynaście oryginalnych fotografii Wandy Szupenko, jej pamiętnik z lat 1927-1930, świadectwa szkolne, czy też relacje jej przyjaciół i współpracowników.
Wanda Szupenko po wojnie była nauczycielką. To właśnie jej uczeń, Edmund Chadała, który był zafascynowany jej działalnością konspiracyjną i pedagogiczną zebrał materiały, które dostało Państwowe Muzeum na Majdanku. Teraz mogą posłużyć do opracowania biografii Wandy Szupenko.
- To dzięki jej inicjatywie udało się w 1943 roku, wśród więźniów Majdanka utworzyć komórkę AK o kryptonimie "Sahara' i właśnie stamtąd poprzez cywilnych robotników otrzymywała meldunki, ale i obszerne raporty, na których podstawie sporządzała sprawozdania o sytuacji w obozie - dodaje Kowalczyk-Nowak. - Przekazywane dane dotyczyły życia i pracy osadzonych w KL Lublin oraz zbrodni dokonanych przez Niemców. Zapiski miały informować o potrzebach więźniów, aby w efekcie otaczać ich opieką.