Porody rodzinne uruchomił m.in. największy szpital w regionie. - Rodzącej towarzyszyć może osoba przez nią wskazana, która w momencie wizyty w szpitalu nie wykazuje objawów infekcji i u której przeprowadzony przed wizytą test antygenowy dał wynik negatywny - mówi nam Alina Pospischil, rzeczniczka Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie.
Do porodów rodzinnych wróciły też placówki powiatowe. Szpital w Kraśniku zdecydował się na świadczenie tuż po osłabnięciu trzeciej fali pandemii.
- Już od dłuższego czasu pozwalamy na obecność osoby towarzyszącej. Ważny jest negatywny wynik testu - tłumaczy Michał Jedliński, dyrektor szpitala. Co w przypadku prognozowanej czwartej fali? - Wskazywane osoby to bliscy pacjentek. Nie widzę przeciwwskazań. Zobaczymy jednak jak wszystko się rozwinie - dodaje dyr. Jedliński.
Testy antygenowe można wykonać w punktach szpitalnych bezpłatnie. Osoby towarzyszące muszą mieć w czasie przebywania na sali zakryte usta i nos oraz zdezynfekowane ręce.
Rekomenduje się im także szczepienia antycovidowe. Decyzję o udziale w porodzie podejmowane są indywidualnie. Wydają je ordynatorzy, lekarze kierujący lub dyżurujący.
Z powodów lokalowych na przywrócenie porodów rodzinnych nie zdecydował się na razie Szpital Kliniczny nr 1. - Decyzja ta podyktowana jest przede wszystkim troską o zdrowie rodzących pacjentek i ich dzieci - czytamy na stronie lecznicy.
Polecany artykuł: