12 lutego nie chodziło tylko o to, aby morsować. Tego dnia odbyła się także plenerowa akcja „Lodowata krew z gorących serc”. Punkt poboru krwi pojawił się na tamie Zalewu Zemborzyckiego i każdy chętny mógł oddawać krew. Dla wszystkich donatorów były czekolady, gorąca kawa, pyszne mufinki i chleb bez konserwantów na zakwasie z Piekarni Orzeł.
Dla tych, którzy tego dnia nie mogli się pojawić, aby wspomóc akcje, mamy dobrą wiadomość! W następną niedzielę (19 lutego) również będzie można oddać krew.
- Zachęcamy do udziału w akcji każdego, kto może oddać krew, ponieważ jej brakuje, a nie da się jej wyprodukować. Pokażmy, że morsowanie przyciąga pozytywnych ludzi! – piszą organizatorzy.