Spotkanie odbyło się o godzinie 12.
Sytuacja stanęła w tym samym miejscu, co wczoraj. Tak naprawdę niewiele się zmieniło – jedynie pojawił się prezes spółki i to wszystko. Moim zdaniem wciąż tkwimy w tym samym punkcie. Brakuje konkretów, czyli tak naprawdę zatoczyliśmy koło. Spółka twierdzi, że może zabraknąć jej pieniędzy na nasze utrzymanie w jakikolwiek sposób. Coś próbują zorganizować – opowiada po spotkaniu pan Michał, jeden z lokatorów.
Na spotkaniu pojawił się Adam Szot, członek zarządu spółki F2 Real Estate, do której należy nieruchomość, który podkreślił, że ich zamiarem jest odremontowanie kamienicy.
Przypomnę jest to prywatna kamienica i chcąc tutaj pomóc mieszkańcom i trochę pośredniczyć na tyle na ile możemy w tych trudnościach które ich spotkały i współczując tego co się stało. Dokonaliśmy pewnych ustaleń i pewnej ścieżki tego, żeby problem mieszkańców rozwiązać. Mieszkańcy obecnie składają wnioski do Urzędu Miasta w celu uzyskania lokali. Zadeklarował przedstawiciel spółki, która posiada kamienice pomoc. Mieszkańcy zostali zapewnieni o tym, że będą mieli dach nad głową, że będą przedłużone zabezpieczenia na ten okres, który kończy się w piątek. Dostali również zapewnienie co do magazynu, w którym składują swoje prywatne rzeczy. Dalej deklarujemy chęć pomocy mieszkańcom w tej przestrzeni, w której Miasto może. Mamy nadzieję, że ten problem powoli, ale rozwiążemy - podkreślał Tomasz Fulara, zastępca prezydenta Lublina.
Dziś na terenie budynku odbyła się także kontrola Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Dzisiaj przed tym spotkaniem, mieliśmy tam planowaną kontrolę - już dwa tygodnie temu zapowiedzianą - tego obiektu. Od czwartku, nie zmienił się w żaden sposób stan obiektu. W moim przekonaniu i biorąc pod uwagę to, co tam widzimy nie wydaje się, żeby ta kamienica wymagała podejmowania dalszych robót rozbiórkowych. Natomiast z całą pewnością jest wymagane, żeby wykonać ekspertyzę techniczną, która wykaże w jakich dokładnie miejscach i w jaki sposób obiekt powinien zostać ustabilizowany konstrukcyjnie i mówiąc krótko doprowadzony do stanu odpowiedniego do możliwości przywrócenia mu użytkowania - mówi Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków w Lublinie.
Sprawą zainteresowała się lubelska prokuratura, która ma zbadać czy nie doszło do nieprawidłowości i naruszenia przepisów Kodeksu Karnego.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Turystyczny Lublin