Spis treści
- Roślinny napis „Lublin” pod zamkiem. Będzie nowa atrakcja turystyczna?
- Zielony napis „Lublin” pod zamkiem. Ratusz jest na „tak”
- Lublin „pisany” roślinami. Co sądzisz o tym pomyśle? Zagłosuj w sondzie!
Roślinny napis „Lublin” pod zamkiem. Będzie nowa atrakcja turystyczna?
Jak już informowaliśmy, radna Rady Miasta Lublin Kamila Florek (należy do „prezydenckiego” klubu) w minionym miesiącu złożyła interpelację skierowaną do władz Lublina, w której przekonywała o potrzebie utworzenia nowej, roślinnej atrakcji turystycznej w mieście.
„Moja sugestia obejmuje posadzenie krzewów, które zostaną przycięte w sposób estetyczny i staranny, tworząc napis „LUBLIN” – sprecyzowała Kamila Florek, dodając, że jej zdaniem stałby się on „atrakcyjną wizytówką naszego miasta, przyciągając uwagę zarówno mieszkańców, jak i turystów”.
Zdaniem radnej, nowe nasadzenia mogłyby zostać przeprowadzone na obszarze zieleni, który znajduje się po prawej stronie schodów prowadzących do Muzeum Narodowego w Lublinie (patrząc od strony placu Zamkowego), poprawiając jednocześnie estetykę tego terenu.
„Napis utworzony z precyzyjnie przyciętych krzewów, w starannie dobranej kompozycji, nie tylko podkreśli walory estetyczne Zamku, ale również wprowadzi dodatkowy element promujący miasto, będący doskonałym miejscem do robienia zdjęć przez odwiedzających” – przekonywała w interpelacji Kamila Florek.
Zielony napis „Lublin” pod zamkiem. Ratusz jest na „tak”
W odpowiedzi na pomysł radnej, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju przyznaje, że „pomysł stworzenia napisu „LUBLIN” na wzgórzu Zamku Lubelskiego, wpisuje się w działania mające na celu promocję miasta, podnoszenie estetyki przestrzeni publicznej oraz podkreślenie lokalnej tożsamości”. Zaznacza jednak, że aby wprowadzić go w życie, konieczna będzie współpraca pomiędzy wieloma podmiotami.
„Zamek Lubelski jest jednym z najważniejszych zabytków miasta, a jego otoczenie objęte jest szczególną ochroną, również konserwatorską. W pierwszej kolejności Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej opracuje projekt instalacji roślinnej, która nie tylko podkreśli zieleń w przestrzeni miejskiej, ale także stanie się atrakcyjnym punktem dla mieszkańców i turystów” – informuje Fulara, dodając, że praca nad opracowaniem koncepcji ruszy „w najbliższym czasie”. – „Następnie wystąpimy do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, aby upewnić się, że proponowana instalacja harmonijnie wkomponuje się w historyczne otoczenie” – zaznacza w dalszej części swojej odpowiedzi.
A jakie rośliny mogłyby stworzyć nową wizytówkę Lublina? Ratusz proponuje tu nasadzenia „roślinności wielosezonowej”, takiej jak np. ostrokrzew karbowanolistny. Na razie nie wiadomo, w jakim terminie mogłyby zostać wykonane tego typu prace.
Lublin „pisany” roślinami. Co sądzisz o tym pomyśle? Zagłosuj w sondzie!
Jesteśmy ciekawi, co o pomyśle utworzenia roślinnego napisu z nazwą miasta tuż pod lubelskim zamkiem sądzą nasi Czytelnicy. Czy uważacie, że takie rozwiązanie faktycznie przyczyni się do poprawy estetyki w tym rejonie i stanie się nową wizytówką stolicy Lubelszczyzny, którą turyści i mieszkańcy Lublina będą chętnie fotografować? Poniżej uruchomiliśmy sondę, w której możecie zaznaczyć, czy podoba wam się ten pomysł, czy nie!
Zobacz także naszą galerię zdjęć: To mało znany zabytek Lublina. A znajdziesz go w centrum miasta!