Kandydatki, które ujęły Arka
W gronie wybranych przez Arka znalazły się trzy kobiety.
Aleksandra, 26-latka ze Świętokrzyskiego, zawodowo zajmuje się rozliczaniem kierowców i tachografami. To energiczna i odważna kobieta, która w mężczyźnie ceni pracowitość i szczerość, a jej marzeniem jest spontaniczna randka pełna niespodzianek.
Julia, 20-letnia studentka Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie, kształci się na operatora dronów i szuka dojrzałego partnera, który zapewni jej wsparcie i będzie potrafił rozmawiać o wspólnych planach. Najmłodsza z kandydatek zwróciła uwagę na otwartość rolnika i jego podejście do życia.
Z kolei Patrycja, 26-letnia mieszkanka Mazowsza, pracuje w finansach, a wolny czas spędza aktywnie – na rowerze czy podróżach. Gotowa na założenie rodziny, w związku stawia na szczerość, szacunek i odpowiedzialność. Wszystkie trzy panie doceniły w Arku jego szczerość i naturalność, a on sam nie ukrywa, że każda z nich ma w sobie coś, co go urzekło.
Rolnik, który nie chce się spieszyć
Arkadiusz jest jednym z bohaterów 12. edycji show, a jednocześnie najmłodszym uczestnikiem. Choć ma dopiero 24 lata, poważnie podchodzi do tematu związku. – Nie chcę się żenić tak hop-siup. Najpierw musimy się dobrze poznać. Dopiero wtedy przyjdzie czas na decyzje – podkreśla w programie.
Rolnik ma za sobą trudne doświadczenie – czteroletni związek zakończony rozstaniem – dlatego dziś stawia na szczerość i rozmowę, a nie szybki happy end.
Życie na roli i rodzinne wartości
Na co dzień Arek gospodaruje razem z ojcem na 30-hektarowym polu, gdzie uprawiają m.in. cukinię, dynię, ziemniaki i zboża. Jak sam przyznaje, rolnictwo to dla niego nie tylko praca, ale i dziedzictwo rodzinne, które ukształtowało jego charakter. Widzowie już zauważyli, że młody uczestnik programu łączy w sobie tradycyjne podejście do życia z otwartością na zmiany. Teraz czas pokaże, czy któraś z trzech kandydatek zostanie nie tylko partnerką, ale i towarzyszką jego codzienności w gospodarstwie.
Zobacz także: DK 74 woj. lubelskie