Liczy się optymizm i chęć wsparcia pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. - Mogą być to aktorzy, osoby śpiewające, osoby pracujące z różnymi zwierzętami - mówi Natalia Voytsel, prezeska fundacji Gdy Liczy się Czas.
Tak naprawdę to może być każdy, kto potrafi i chce spędzić czas z dzieciakami. - Ze względu na epidemię nie możemy jeszcze wejść na oddział onkologii, więc przez okno chcemy wywołać uśmiechy na ich twarzach - dodaje Voytsel.
Animatorzy i wolontariusze organizują m.in. minispektakle, stąd przyda się także wsparcie stałych partnerów. - Chodzi o pomoc w zakupie balonów czy rekwizytów do naszych krótkich występów. Jesteśmy otwarci również na firmy, które objęłyby patronat nad naszymi akcjami - dodaje Katarzyna Szlachta, koordynatorka akcji OnkoOkno.
Ostatnie wydarzenie animowali lubelscy strażacy i sztukmistrze. Kolejna już 15 sierpnia. Następne będą odbywały się cyklicznie.
Chętni animatorzy mogą zgłaszać się na "Gdy liczy się czas" na Facebooku lub na stronie internetowej fundacji.