Nowy kierunek losy cokołu obrały w czwartek 15 grudnia. Prezydent Lublina Krzysztof Żuk, arcybiskup Stanisław Budzik i rektor uczelni ks. prof. Mirosław Kalinowski porozumieli się i uradzili, że pomnik wróci na stare miejsce, a Miasto Lublin zobowiązuje się do rewitalizacji Skweru przy udziale uczelni.
Rewitalizacja skweru im. Abpa J. Życińskiego musi być poprzedzona aktualizacją dokumentacji projektowej, co nastąpi w przyszłym roku. Środki na ten cel zostaną zabezpieczone po zaktualizowaniu dokumentacji – mówi Katarzyna Duma, rzeczniczka prasowa Prezydenta Miasta Lublin.
Przypomnijmy, pomnik ks. Radziszewskiego stanął w Lublinie z inicjatywy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którego duchowny zresztą był założycielem. Uczelnia przekonywała wówczas (w 2015 r.), że figura powinna stanąć w przestrzeni miejskiej, bo Radziszewski przyczynił się do jej ubogacenia. Miasto przystało na ten pomysł.
Po siedmiu latach obecny rektor zwrócił się do urzędu miasta o zgodę na usunięcie pomnika spod Centrum Spotkania Kultur. Zgoda została wydana, a w czwartek 8 grudnia monument trafił do magazynu uczelni. Swojego błogosławieństwa nie udzielił tej decyzji Wielki Kanclerz KUL-u, czyli abp Stanisław Budzik. Kuria wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że pomnik zniknął pomimo braku zgody i przy wyraźnym sprzeciwie [Budzika - przyp. red.]. KUL jednak z arcybiskupem się nie zgodził i przypomniał, że do tego rodzaju decyzji zgoda Wielkiego Kanclerza nie jest potrzebna.
Cieszymy się z tego, że doszło do porozumienia i przerwania tygodniowego impasu – komentuje ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Lublinie.