Pamięć o dzieciach siedzących na rybach, czyli fontannie na osiedlu ZOR Zachód, przywróciła pani Monika. Jest miłośniczką urozmaicania sobie drogi do domu i lubi fontanny, więc tak charakterystyczny wodotrysk nie mógł ujść jej uwadze. Podobne wrażenie wywołał u członków i członkiń facebookowej grupy Stary Lublin, gdzie wstawiła zdjęcie obiektu. Wśród osób poruszonych widokiem oraz opisujących swoje wspomnienia związane z fontanną był też radny miasta Marcin Nowak, który zapowiedział, że złoży do prezydenta interpelację.
– Niniejszy obiekt, stanowiący architektoniczną perełkę Lublina i koloryt dzielnicy, od lat niszczeje, zaś kilkukrotne zapowiedzi jego remontu, niestety do chwili obecnej nie zostały zrealizowane. Osobiście nie mam wątpliwości, że najwyższy czas przeprowadzić gruntowną renowację fontanny, w oparciu o budżet gminy połączony ze zbiórką publiczną, w co chciałbym się osobiście włączyć. Proszę o priorytetowe zajęcie się przedstawioną przeze mnie kwestią – zwrócił się w piśmie.
Odpowiedział na to zastępca prezydenta ds. inwestycji i rozwoju Artur Szymczyk. Najpierw pokrótce przedstawił historię – fontanna powstała w 1953 r. Po ponad pół wieku, w 2009 r., figura chłopców i ryb została odnowiona według projektu Izabeli Łukomskiej i Krzysztofa Osinowskiego z Lubelskiej Szkoły Sztuki i Projektowania PSP im. Stanisława Wyspiańskiego w Lublinie. Nadzorował to Dymitr Tkanko. Nie minęło kilka lat, a w 2012 r. rzeźba została zdewastowana, więc ponownie ją odrestaurowano. Obiekt figuruje w Gminnej Ewidencji Zabytków pod nr 1238 jako jedna z dwóch fontann w Lublinie.
Choć znamy najważniejsze fakty z historii fontanny, nie wiemy jeszcze, co trzeba zrobić i czy w ogóle jest możliwe, by z pyszczka ryby ponownie wylewała się woda.
– ZNK jako zarządca przedmiotowej nieruchomości w drodze konsultacji z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie dokona oceny możliwości uruchomienia fontanny. Wystąpi również do administratora o szczególną uwagę w zakresie zachowania estetyki tego miejsca pod względem utrzymania czystości – przekonywał Szymczyk. Wyraził też opinię, jak ewentualne prace dot. odnowienia fontanny powinny zostać sfinansowane. – Mając jednak na względzie, że obiekt ten służy głównie mieszkańcom okolicznych budynków Wspólnot Mieszkaniowych, w których Miasto posiada swoje udziały w wysokości: Al. Racławickie 29A - 10,25% i Al. Racławickie 298 - 30,75%, dokonanie wyceny prac restauracyjnych i ich ewentualna realizacja powinna w mojej ocenie zostać sfinansowana ze środków zgromadzonych na funduszu remontowym obydwu Wspólnot – stwierdził.
Zobacz zdjęcia: „Bujaj się z Kaśką po Lubelszczyźnie”. Obejrzeliśmy nowy program Katarzyny Bujakiewicz
Polecany artykuł: