Zaczynał od Szczecina. Ale stoi w Lublinie. Ten parowóz to kawał historii. Zdjęcia

Od 2023 roku dworzec główny PKP nosi imię „Lubelskiego Lipca 1980”. Dlaczego?

„Pamięci lubelskich kolejarzy, którzy w lipcu 1980 r., sprzeciwiając się ówczesnej władzy i panującemu reżimowi, mieli odwagę podjąć walkę o odzyskanie swobód obywatelskich i przywrócenie godności ludzkiej pracy” – czytamy na tablicy przed głównym wejściem.

Ale wróćmy do historii. 8 lipca 1980 roku rozpoczął się strajk w WSK Świdnik. - Robotnicy domagali się spotkania z dyrektorem i przedstawicielami organizacji społeczno-politycznych zakładu – czytamy w książce Piotra Jusińskiego, „Świdnicki Lipiec w opracowaniach historycznych”.

O co chodziło pracownikom zakładu? Przede wszystkim o godność i szacunek. W trakcie spotkania z delegacją z Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Lublinie załoga wystosowała 35 postulatów o charakterze ekonomicznym i socjalnym.

Na wieść o strajku dołączyli m.in. pracownicy kolei. - Strajk rozpoczął się o godzinie 7.15 w lokomotywowni i w pierwszej fazie obejmował tylko część załogi, która pracowała przy naprawach lokomotyw spalinowych. W ciągu dnia do strajku dołączyły drużyny trakcyjne. Zablokowano obrotnicę – informuje Teatr NN.

Według danych teatru, do strajku dołączali lubelscy maszyniści, którzy zatrzymywali i unieruchamiali pociągi przyprowadzane do stacji Lublin.

Ostatecznie porozumienie ustne kolejarzy z dyrekcją datowane jest na 19 lipca 1980 roku.

Zabytkowa lokomotywa w Lublinie

Prawdziwą perełkę historyczną można zobaczyć przy „lokomotywowni”. Kilkadziesiąt metrów od niej stoi dumnie Pt 47-157 – lokomotywa parowa.

- Parowozy Pt 47 obsługiwały ciężkie pociągi dalekobieżne do połowy lat 50. Zakład „FABLOK” w Chrzanowie i „HIPOLITA CEGIELSKIEGO” w Poznaniu wykonały łącznie 180 sztuk parowozów Pt 47 – czytamy na tablicy informacyjnej.

Dane techniczne:

• układ osi: 1-4-1
• średnica cylindra/skok tłoka: 630/700
• ciśnienie pary w kotle: 1,5 MPa
• powierzchnia rusztu: 4,5 m2
• prędkość konstrukcyjna: 110 km/h

Oficjalnie parowóz skreślono z inwentarza w marcu 1987 roku. W ciągu 36 lat przejechał 2,8 mln km.

- W związku z zakończeniem eksploatacji w Lublinie trakcji parowej, postanowiono ustawić parowóz jako pomnik techniki – czytamy na tablicy informacyjnej.

Jak się okazuje, to właśnie Pt 47-157 był jednym z najbardziej utrzymanych parowozów i najmniej awaryjnym w czasie eksploatacji.

Jako pomnik owa lokomotywa została oznaczona w czerwcu 1980 roku. Kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się Pomnik Doli Kolejarskiej w Lublinie.