Włodawa: Najadła się strachu zamiast jagód! Uratował ją telefon na 112

Mieszkanka położonej wśród lasów miejscowości była przekonana, że las nie jest w stanie jej zaskoczyć. Na jagody wybrała się świtem. Mnogość krzaczków i owoców na nich rosnących sprawiła, że przestała myśleć o tym, gdzie się znajduje. No i pobłądziła. Początkowo próbowała radzić sobie sama. Nic z tego! Czuła, że kręci się w kółko. W końcu zdesperowana i zmęczona zadzwoniła pod 112.

Zobacz też: Lublin: Zażądał pieniędzy od babci, grożąc jej granatem! Chciał ich WYSADZIĆ?! [ZDJĘCIA]

– Poinformowała dyspozytora, że zgubiła się w lesie. Nie potrafiła wskazać, gdzie jest, bo chodziła już dłuższy czas i nie mogła znaleźć drogi do domu. Zaniepokojona powiadomiła służby ratownicze – opowiadają policjanci. – Na miejsce dyżurny włodawskiej komendy skierował policjantów z Włodawy i Woli Uhruskiej. O konieczności włączenia się w poszukiwania powiadomiono również inne służby.

Na szczęście akcja zakończyła się sukcesem. Policjanci utrzymywali z kobietą kontakt przez telefon i po kilkudziesięciu minutach poszukiwań odnaleźli ją w lesie. Kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej i została odwieziona do domu.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express: KLIKNIJ TUTAJ!

Źródło: Włodawa: Najadła się strachu zamiast jagód! Uratował ją telefon na 112