- Miasto Lublin od kilku lat skutecznie usuwa inwazyjny barszcz z terenów miejskich, stosując m.in. metodę wapnowania i wykopywania korzeni.
- Przypadki występowania rośliny na terenach miejskich należy zgłaszać do Straży Miejskiej (tel. 986); za usuwanie barszczu na terenach prywatnych odpowiada właściciel.
- Działania prowadzone są przy wsparciu WFOŚiGW w Lublinie, a mieszkańcy mogą uzyskać informacje na stronie Lublin.eu lub kontaktując się z Wydziałem Zieleni i Gospodarki Komunalnej.
Trudny przeciwnik w mieście
– Na terenach miejskich zdarzają się już tylko pojedyncze ogniska inwazyjnego barszczu, gdyż od kilku lat prowadzimy systematyczne działania, które okazują się skuteczne. Nie ukrywam jednak, że w tym przypadku mamy do czynienia z naprawdę trudnym przeciwnikiem. Barszcze Sosnowskiego i kaukaski przetrwają nawet w najgorszych warunkach ze względu na odporność i rozbudowany, sięgający do 2 m w głąb system korzeniowy. Ponadto ich nasiona charakteryzują się ogromnym rozsiewaniem. Od ubiegłego roku zgodnie z wytycznymi przy usuwaniu tej rośliny stosujemy metodę wapnowania. Dzięki wykopywaniu korzeni barszczu oraz zasypywaniu miejsca wapnem, tworzymy nieprzyjazne dla wzrostu i kiełkowania środowisko zasadowe – mówi Blanka Rdest, Dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.
W tym roku stwierdzono obecność barszczu Sosnowskiego w okolicach ul. Wądolnej (przy rzece Czechówce) oraz niewielkie ognisko przy ul. Gen. Ducha.
Co zrobić, gdy zauważymy roślinę?
W przypadku podejrzenia występowania rośliny na terenie miejskim lub gdy nie jest pewne kto jest właścicielem terenu, należy powiadomić Straż Miejską (tel. 986), która zabezpieczy teren i przekaże informację do Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.
W przypadku barszczu znajdującego się na terenie spółdzielni mieszkaniowych, należy zwrócić się do właściwej administracji. Z kolei w sytuacji, gdy barszcz znajduje się na nieruchomości prywatnej, jego usunięcie należy do właściciela terenu. Należy przede wszystkim podjąć wszelkie możliwe działania, aby roślina nie wydała nasion. Wszystkie stanowiska barszczu Sosnowskiego zgodnie z nowymi przepisami są zgłaszane do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w celu wpisania ich do ogólnopolskiego rejestru gatunków obcych.
Barszcz Sosnowskiego można pomylić z barszczem zwyczajnym, arcydzięglem litworem, pasternakiem zwyczajnym, podagrycznikiem, wrotyczem czy nawet krwawnikiem, stąd około 60% zgłoszeń dotyczy gatunków nieszkodliwych. Istotne w rozróżnianiu tego gatunku są charakterystyczne trójlistkowe liście w kolorze żywo zielonym oraz silnie bruzdowana, pokryta fioletowymi plamkami łodyga, która u podstawy może osiągać od 5 do 12 cm średnicy. Po informacje jak skutecznie i bezpiecznie zutylizować barszcz można zwrócić się do Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej (tel. 81 466 3100). Więcej informacji można znaleźć w specjalnej zakładce na stronie Lublin.eu.
Usuwanie barszczu realizowane jest przy wsparciu finansowym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. Taką umowę podpisano dzisiaj (17 lipca) w siedzibie Funduszu.
W załączeniu plakat na temat inwazyjnych gatunków obcych wykonany z projektu dofinansowanego przez NFOŚIGW i WFOŚIGW w Lublinie z Programu Regionalnego Wsparcia Edukacji Ekologicznej.
Zobacz także: „Zemsta Stalina” pojawiła się w lasach w woj. lubelskim