Tyle trzeba dać za mieszkanie w Lublinie
Mało kto może pozwolić sobie na zakup 50-metrowego mieszkania za gotówkę. Czy taką kwotę da się w ogóle zaoszczędzić? Z pewnością wymagałoby to nie lada wysiłku i dużej ilości czasu. Ile dokładnie?
W październiku br. mediana ceny metra kwadratowego nowego mieszkania w Lublinie wynosiła 10 790 zł. To oznacza, że na zakup lokum o powierzchni 50 m kw. trzeba przygotować około 540 tys. zł. Przeciętny mieszkaniec Lublina musi oszczędzać na swoje „cztery kąty” ponad 9 lat i to jeszcze w założeniu, że cała pensja (czyli 4 795 zł) trafi do skarbonki.
- Rzecz jasna w praktyce oszczędzanie na mieszkanie trwałoby o wiele dłużej, bo nikt nie jest w stanie odkładać całego swojego wynagrodzenia. Poza tym nie wiadomo, jak w przyszłości będą rosły ceny mieszkań, a jak pensje - mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Lublin na tle innych miast
Siła nabywcza kupujących na rynku mieszkaniowym jest w poszczególnych miastach mocno zróżnicowana. Z wyliczeń ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wynika, że najkorzystniejszym stosunkiem cen mieszkań do zarobków charakteryzują się Opole, a także Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra. W Opolu na lokum o powierzchni 50 metrów kwadratowych w cenie 440 tys. zł (8,8 tys. zł/m kw.) trzeba pracować średnio 88 miesięcy, czyli ponad siedem lat. Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim 91 miesięcy.
W Lublinie natomiast 50-metrowe lokum z rynku pierwotnego stanowi równowartość 113 miesięcznych pensji netto.
Najsłabiej pod względem stosunku cen mieszkań do zarobków wypada Kraków. W stolicy Małopolski potrzeba aż 138 średnich pensji, aby uzbierać kwotę potrzebną do zakupu M.
Zobacz także: Te wsie w woj. lubelskim zostaną miastami w 2025 r. Zobacz, jak wyglądały przed laty!