Zacznijmy od faktów. - Herbu Roch III. inżynier wojskowy, Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej w czasie insurekcji kościuszkowskiej, generał lejtnant wojska Rzeczypospolitej Obojga Narodów, generał major komenderujący w Dywizji Wielkopolskiej w 1792 roku, brevet generał brygady Armii Kontynentalnej w czasie wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych – czytamy na stronie Fundacji Pierwszej Rzeczpospolitej im. Tadeusza Kościuszki.
Urodził się w 1746 roku w Mereczowszczyźnie na Białorusi. - Był wysłany na stypendium królewskie do Paryża. Studiował w akademii malarstwa i rzeźby. Nauki wojskowe pobierał prywatnie – przyznaje pan Bogdan, prezes fundacji.
To właśnie wtedy Tadeusz Kościuszko wykonał „studium idealnego parku i ogrodów”, które przyciągnęło go do Sosnowicy.
Panny z Sosnowicy chciały Kościuszkę za guwernera
- Panny Sosnowskie namówiły swojego ojca – Józefa - który był hetmanem polnym litewskim i wojewodą smoleńskim, by to Tadeusz Kościuszko został ich guwernerem – przyznaje pan Bogdan.
Po tej propozycji Kościuszko zjawił się w Sosnowicy i zamieszkał w owym dworku, choć tak naprawdę była to oficyna. - Tam mieszkała służba trochę wyższej klasy. Klucznik, guwerner, ale nie taka, która chodzi zamiatać – wyjaśnia pan Bogdan.
To tu zamieszkał Tadeusz Kościuszko! Zdjęcia
Tadeusz Kościuszko po przyjeździe do Sosnowicy zaczął uczyć panny Sosnowskie m.in. rysunku, demografii i języka francuskiego.
- Kościuszko będąc w Sosnowicy zaproponował Sosnowskiemu, według swojego idealnego projektu parku i ogrodu, by takowy powstał właśnie tu. I to się udało, bo powstał park o powierzchni 40 hektarów – przyznaje pan Bogdan.
W trakcie pobytu w tej części naszego regionu Kościuszko zdecydował się na oświadczyny. Chciał bowiem poślubić Ludwikę Sosnowską.
- Wtedy było tak, że jeśli rodzice nie godzili się, to otrzymał właśnie czarną polewkę – mówi pan Bogdan. Jak dodaje: - Pokazano mu drzwi, wyrzucono go po prostu.
Kościuszko: „Młody chłop, krew nie woda”
Choć owe oświadczyny zakończyły się fiaskiem dla Tadeusza Kościuszki to ten postanowił wziąć „sprawy w swoje ręce”. - Chciał porwać pannę, która mu sprzyjała. Miał umówionego księdza, chciał wziąć ślub, skonsumować i przedstawić starego przed faktem dokonanym – wyjaśnia prezes Fundacji Pierwszej Rzeczpospolitej im. Tadeusza Kościuszki.
Jak się okazuje, Józef Sosnowski dowiedział się o planach Kościuszki i pod osłoną nocy wywiózł panny. - Uderzył w próżnię. Panna chciała dać się porwać. Bez efektu. Dlatego jego dalsze losy toczyły się w Ameryce, gdzie dorobił się tych sznytów generalskich.
Tadeusz Kościuszko w 1794 roku był rany w bitwie pod Maciejowicami. - Wzięty do niewoli rosyjskiej trafia znowu do Sosnowicy – mówi pan Bogdan. Jak dodaje: - Wtedy to syn Lubomirskiej, która w międzyczasie zmieniła nazwisko, przyjeżdża opatrzeć Tadeusza. I tu mamy wielką pętlę w Sosnowicy.
„Chcemy rewitalizować to założenie dworsko-parkowe”
Zdaniem pana Bogdana owa rewitalizacja parku byłaby ewenementem na skalę światową. Dlaczego? Kościuszko wykonał tak naprawdę dwa projekty: jeden w Sosnowicy a drugi w Ameryce.
- Ten drugi szkic niestety się nie zachował. Ale my jako fundacja chcemy by zrewitalizować ten park, by Sosnowica była stolicą historyczną i kulturalną dla najbiedniejszej części Lubelszczyzny. To będzie ewenement na skalę światową – przyznaje.