Spis treści
- Lublin przyciąga turystów
- Lubelski zabytek z końca XVII wieku
- Pożar oszczędził wieżę. Ale obiekt zaczął popadać w ruinę
- Przepiękny widok z Wieży Trynitarskiej na Lublin
Lublin przyciąga turystów
Lublin zyskuje w oczach turystów. Do tego nie trzeba nikogo przekonywać. Łącznie w 2024 r. miasto odwiedziło ponad 1,9 mln osób, a cały Lubelski Obszar Metropolitalny niemal 2,3 mln osób, co stanowi aż 24-procentowy wzrost względem 2023 r. Na uwagę zasługuje też liczba gości zagranicznych, która zwiększyła się o 85 tys. osób – do łącznie 428 tys. turystów.
– Miniony rok pokazał, że panuje prawdziwa „moda na Lublin”. Przyjezdnych przyciąga renesansowa zabudowa Starego Miasta, przestrzenie spacerowe, a także liczne wydarzenia kulturalne i sportowe. Zarówno szeroka oferta spędzania wolnego czasu, jak i wydłużający się średni pobyt turystów to zasługa profesjonalizmu i gościnności lokalnych przedsiębiorców sektora turystyki, którzy dokładają wszelkich starań, aby czas spędzony w naszym mieście był niezapomniany – mówi Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, Zastępczyni Prezydenta Miasta Lublin ds. Kultury, Sportu i Partycypacji.
Lubelski zabytek z końca XVII wieku
Jak informuje Teatr NN, Wieża Trynitarska jest najwyższym punktem zabudowy staromiejskiej Lublina. Została wzniesiona w 1693 roku w miejscu dawnej furty miejskiej jako dzwonnica.
- Dzisiejszy wygląd zawdzięcza przebudowie z 1819 roku, a jej nazwa pochodzi od zakonu trynitarzy, którzy rezydowali w budynkach pojezuickich w latach 1781–1814 – czytamy.
Co ciekawe, w średniowieczu, dokładnie w miejscu, gdzie stoi dziś Wieża Trynitarska, znajdowała się niewielka furta w murach obronnych miasta. W 1560 roku została przebudowana na bramę miejską.
- Niedługo potem stała się furtą klasztorną łączącą miasto z zabudowaniami jezuitów, które znajdowały się poza jego murami. W 1627 roku mieszkańcy Lublina podarowali zakonnikom ogromny dzwon. Zrodził się wtedy pomysł nadbudowania wieży nad furtą, jednak fundusze na realizację tego pomysłu znalazły się dopiero w 1693 roku – informuje Teatr NN.
Pożar oszczędził wieżę. Ale obiekt zaczął popadać w ruinę
Jak możemy dowiedzieć się ze strony internetowej Teatru NN, do pożaru doszło w 1752 roku, który oszczędził wieżę. Okazuje się jednak, że po rozwiązaniu zakonu jezuitów w 1772 roku obiekt wraz z zabudowaniami klasztornymi zaczął popadać w ruinę.
- Komisja Edukacji Narodowej przekazała obiekty klasztorne w ręce zakonu trynitarzy, lecz zakonnicy nie zdołali ich utrzymać i w 1814 roku opuścili zabudowania. Rok później rozpoczęła się rozbiórka zniszczonych gmachów i w efekcie powstał obszerny plac katedralny – przyznają pracownicy Teatru NN.
Na początku XIX wieku zaczęto przebudowę wieży, którą zlecono włoskiemu architektowi - Antonio Corazziemu. Obiekt otrzymał neogotycki kształt oraz ośmioboczną nadbudowę ze stożkowym dachem, który jest pokryty blachą.
Prace ukończono w 1827 roku. W trakcie II wojny światowej podczas bombardowania Lublina zniszczeniu uległ dach oraz okna wieży. Wnętrze zaś zostało zdewastowane. Jak informują pracownicy teatru, ostatni remont został przeprowadzonych w drugiej połowie XX wieku, który został wykonany na potrzeby Muzeum Archidiecezjalnego, które ma siedzibę w tym miejscu do dziś.
Przepiękny widok z Wieży Trynitarskiej na Lublin
207 drewnianych schodków muszą pokonać chętni do podziwiania panoramy Lublina z wysokości 40 metrów nad ziemią.
- Ze szczytu wieży spogląda blaszany kogucik, który według legendy przestrzegał mieszkańców Koziego Grodu przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Podobno do dziś czuwa nad miastem. Na jej ostatnim piętrze znajduje się taras widokowy – czytamy na stronie urzędu miasta.
Historyczne zdjęcia Wieży Trynitarskiej. Podróż w czasie po Lublinie!