Kolejnym krokiem po podpisaniu umowy będzie zgłoszenie rozpoczęcia prac do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, a następnie przekazanie placu budowy wykonawcy. W pierwszej kolejności drogowcy rozpoczną prace przygotowawczo-porządkowe pod przyszłą drogę.
Przypomnijmy, głównym celem remontu jest budowa 1100-metrowego odcinka ulicy – od skrzyżowania z ul. Diamentową i Krochmalną do Cukrowniczej. Ma być dwujezdniowy, trzypasowy i z buspasami. Poza tym w ramach inwestycji przy drodze powstaną chodniki, ścieżki rowerowe, zatoki autobusowe, dwie sygnalizacje świetlne (na skrzyżowaniach Włościańskiej z Cukrowniczą), kanalizację deszczową i oświetlenie. Prace pociągną za sobą jednak wyburzenie 146 budynków (80 mieszkalnych) i wycinkę prawie 220 drzew.
Ratusz konieczność przedłużenia ulicy tłumaczy usprawnieniem systemu transportowego miasta, skróceniem czasu podróży i upłynnieniem ruchu. Walory inwestycji docenił rząd, przyznając projektowi dofinansowanie w wysokości 65 mln zł. W 2023 r., kiedy przebudowa doczeka się rozpoczęcia, wiedzieliśmy, że to za mało. Wiedział o tym również urząd miasta, który wysupłał z budżetu dodatkowe 25 mln. Stało się to w zeszłym roku po pierwszym unieważnionym przetargu, kiedy budżet na ten cel wynosił 71,4 mln zł, a najtańszy wykonawca wycenił prace na 26,5 mln więcej.
Łącznie uzbierało się ponad 96 mln zł. W tej kwocie mieści się jedna firma z czterech, które wzięły udział w drugim przetargu – Strabag. Pozostałe oferty opiewały na od 98,7 mln zł do 107,6 mln.
Przypomnijmy, przed zeszłorocznym przetargiem projekt przez 3 lata wisiał na kołku. Stało się tak dlatego, że w 2019 r. urząd poinformował, że nie stać go na rozpoczęcie robót. Priorytetem wówczas była budowa Dworca Metropolitalnego.
Zobacz zdjęcia: Most na Żeglarskiej w Lublinie przeszedł próby obciążeniowe
Polecany artykuł: