Odnowione „Sanatorium Milicyjne” w Nałęczowie otwiera się na gości

i

Autor: materiały prasowe

TURYSTYKA

To będzie największy hotel w woj. lubelskim. Odnowione „Sanatorium Milicyjne” w Nałęczowie otwiera się na gości

2024-06-28 17:13

Ponad 100 mln zł – tyle kosztowała kompleksowa rewitalizacja dawnego „Sanatorium Milicyjnego” w Nałęczowie. Do niedawna niszczejący budynek przeszedł gruntowny remont po tym, jak pod koniec 2020 roku zakupił go właściciel sieci hoteli Arche. Teraz to miejsce zmieniło się w największy hotel w woj. lubelskim, który już w ten weekend otwiera się na pierwszych gości.

Historia „Sanatorium Milicyjnego” w Nałęczowie

Historia tego nałęczowskiego obiektu sięga lat 80. XX wieku. Dokładnie w 1983 r. Komenda Wojewódzka Milicji Obywatelskiej w Lublinie rozpoczęła budowę „Sanatorium Milicyjnego”. Niedługo później przyszedł jednak czas na przemiany ustrojowe, po których inwestycję wstrzymano. Od tamtej pory niedokończony budynek „straszył” mieszkańców Nałęczowa, bo trudno było znaleźć chętnego na jego odkupienie. Było tak aż do listopada 2020 r., kiedy to do przetargu ogłoszonego przez Agencję Mienia Wojskowego stanął Władysław Grochowski, będący prezesem Grupy Arche, której hotele niejednokrotnie powstały dzięki rewitalizacji zabytkowych obiektów.

„Dobrze pamiętam przetarg, bo urzędnicy byli tak szczęśliwi, że w końcu znalazł się kupiec, że zostałem przez nich wyściskany. Sam Nałęczów ma swoją uzdrowiskową markę, a wcześniej próbowaliśmy z inwestycją w Kazimierzu nad Wisłą, ale się nie udało. Zawsze działam na emocjach, więc na zakup niedokończonego, zniszczonego przez ząb czasu sanatorium, zdecydowałem się szybko. A dzięki bardzo dobrej współpracy z odpowiednimi służbami i władzami, cała inwestycja od nabycia do otwarcia zajęła nam zaledwie 3 lata” – wyjaśnia cytowany w komunikacie prasowym Władysław Grochowski, prezes Grupy Arche.

Zajadał się nimi król Kazimierz, do dzisiaj rządzą w Lublinie

Jak podkreśla, od początku było dla niego jasne, że po zakończonym remoncie nałęczowski obiekt pozostanie z oryginalną, bo nawiązującą do swojej genezy nazwą. Tym samym „Sanatorium Milicyjne” w Nałęczowie stało się 20. hotelem wchodzącym w skład sieci Arche. W nowo otwierającym się obiekcie pracę ma znaleźć prawie 200 osób.

To będzie największy hotel na Lubelszczyźnie

Oficjalne otwarcie odnowionego „Sanatorium Milicyjnego” zaplanowano na niedzielę, 30 czerwca. Jak się okazuje, będzie to największy obiekt noclegowo-eventowy w woj. lubelskim. Do dyspozycji gości oddanych zostanie 308 pokoi w różnym standardzie, spośród których największy apartament liczy ponad 100 mkw. W „Sanatorium Milicyjnym” działać będzie także restauracja oraz strefa SPA z basenem, jacuzzi, saunami i grotą solną; dostępne będą też m.in.: sale konferencyjne i taras zewnętrzny, na którym będą mogły odbywać się wydarzenia kulturalne. Łącznie rewitalizacja tego obiektu pochłonęła ponad 100 mln zł. Co warte podkreślenia, przy urządzaniu hotelu pracowali też m.in. więźniowie z Zakładu Karnego w Siedlcach i z warszawskiego Służewca, dzięki którym wyprodukowana została np. mozaika ozdabiająca ścianę basenu czy tapicerowane meble. Obiekt zdobi także blisko 400 obrazów namalowanych przez uczniów nałęczowskiego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Chełmońskiego, a elewację budynku ozdabia mural zaprojektowany przez jedną z uczennic – Natalię Wróbel.

Będą zniżki dla policjantów

Jak przekonuje prezes sieci Arche, odnowione „Sanatorium Milicyjne” to obiekt, z którego usług może skorzystać każdy. Jednak, nawiązując do historii tego budynku, policjanci pełniący obecnie czynną służbę, mogą liczyć na zniżki przy rezerwacji.

„(…) chociaż nie ma już milicji, przygotowaliśmy, specjalną ofertę, adresowaną do aktywnych policjantów i ich rodzin. Będzie to 20 proc. rabatu na pobyt liczony od ceny dnia — dla ich dzieci za darmo, przy rezerwacji zrobionej bezpośredniej w hotelu, gdzie można otrzymać też wszystkie szczegółowe informacje” – zapowiedział Władysław Grochowski.

Arche Nałęczów – „Sanatorium Milicyjne” mieści się przy ul. Spółdzielczej 4B w Nałęczowie.

Zobacz także: To było ulubione miasto Bolesława Prusa. Tak kiedyś wyglądał Nałęczów!