Według ordynator, SARS-CoV-2 z wielu powodów jest dosyć łaskawy dla dzieci. Statystycznie dzieci stanowią mniejszy udział w ogólnej liczbie ludności w Polsce, szybko zostały też poddane izolacji. Na wczesnym etapie zostały zamknięte żłobki, przedszkola czy szkoły, a więc siedliska i źródła infekcji. Wreszcie, wirus nie zaatakował dzieci z grup ryzyka. - Nie wiemy, jak to wyglądałoby, gdyby zachorowały dzieci z grup ryzyka, z chorobami towarzyszącymi, np. z nowotworami. To taka grupa, którą trzeba szczególnie chronić. W związku z tym, dzieci zdrowe chorują łagodnie, mając oczywiście cechy infekcji wirusowej, ale do tej pory nie było ciężkich przebiegów u nas w oddziale. Najczęściej to były dziecie powyżej szóstego roku życie, mieliśmy dwoje dwulatków - tłumaczy dr Hasiec.
Charakterystyczne źródła infekcji. Zachorowania "z kontaktu"
- Nie wyglądało to, jak najczęściej bywa przy grypie, że dzieci zachorowały w przedszkolu lub w szkole. To były dzieci rodziców z pewnych skupisk choroby, z pewnych środowisk, gdzie wirus już się uaktywnił, a więc bardzo ściśle zdiagnozowana grupa dzieci. My więc na typ etapie panujemy nad przebiegiem tej epidemii u dzieci - wyjaśnia Hasiec.
Panujemy nad epidemią. Bardziej zjadliwe inne choroby
Pediatrzy i zakaźnicy ponawiają apel do rodziców i lekarzy rodzinnych. Choroby dziecięce i zakaźne mogą być zdecydowanie bardziej zjadliwe dla małych pacjentów niż koronawirus. - Teleporady nie spełniają swojej funkcji. Nie można diagnozować dziecka przez telefon. Boimy się, że mogą być nawet zgony z powodu innych chorób, bo wszyscy boją się koronawirusa. W ostatnim czasie mieliśmy nawet przypadki na granicy posocznicy - mówiła nam dr Hasiec.
- Położna oceniła przez telefon, że mój miesięczny syn będzie alergikiem, ale że na razie wszystko jest w porządku. Skąd pomysł z alergią? Brzuszek większy niż głowa. Dawno takich bzdur nie słyszałam. Pewnie gdyby statystycznie się przyjrzeć, wiele noworodków ma większy brzuch od głowy. A co w przypadku, gdy głowa większa od brzucha? Mój starszy syn taką właśnie miał i to on teraz zmaga się z alergią. Nie wiem czy mamy do czynienia z teleporadami czy poradami z internetu - oburza się pani Karolina.
Więcej na ten temat pisaliśmy już 6 maja. PRZECZYTAJ
Na oddziale mimo pandemii, nadal realizowane są programy lekowe i prowadzone jest leczenie innych chorób, m.in. toksoplazmozy, bąblowicy czy zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.