Najpierw jednak warto wspomnieć, że popularnym sposobem odstraszania niepożądanych towarzyszów grilla są świece zapachowe i spraye. Zapewne każdy z nas miał do czynienia z którąś z tych metod i wie, czy gra jest warta świeczki. My jednak wiemy, że zawsze warto zaczynać od naturalnych sposobów.
Rośliny odstraszające komary
Komarzyca
Miłośnikom i miłośniczkom magicznej funkcji języka nie trzeba zdradzać nic więcej. Dla pozostałych jednak dodamy, że jej tajną bronią jest intensywny zapach, który sprawia, że komary rozmyślają się i zmieniają kierunek lotu. W warunkach naturalnych jest byliną, a w warunkach balkonowych rośliną jednoroczną, co oznacza, że po zakończeniu sezonu walki z komarami ląduje w śmieciach. Chyba że ocalimy ją przed niskimi temperaturami i schowamy przez mrozem.
Komarzyca lubi półcień, ale da radę też w pełnym słońcu, jeśli nie dopuścimy do poparzenia liści. Nie lubi przesadnego podlewania, nie ma wymagań glebowych.
Lawenda wąskolistna
Ta popularna roślina nie przestaje zaskakiwać możliwymi zastosowaniami. W walce z komarami sprawdza się dzięki zapachowi. Nie jest to jedyny plus tej woni, bo wabi do siebie pożyteczne pszczoły i trzmiele.
Lawenda polubi się z osobami, które „nie mają ręki do kwiatów”, bo dobrze radzi sobie z przesuszeniem. Lepiej będzie jej w nasłonecznionym miejscu, a kiedy przyjdzie zima – w ciepłym pomieszczeniu lub pod przykryciem. Można ją sadzić na balkonach od południa, ale też w ogrodach.
Kocimiętka
O niezwykłych zaletach tej rośliny nie trzeba przekonywać towarzyszy i towarzyszek życia kotów, na które działa wręcz narkotycznie. Wszystko dzięki zapachowi, który wpłynie też na zachowanie komarów i je odstraszy.
Kocimiętka również dobrze znosi suszę i nie dużych wymagań w uprawie. Warto sadzić ją z lawendą i w ten sposób nie tylko zwiększyć nasze bezpieczeństwo przed atakiem komarów, ale też stworzyć kompozycję cieszącą oko.
Koper włoski
Tej rośliny również nie trzeba szczególnie przedstawiać. Warto jednak postawić na nią, kiedy chcemy pozbyć się komarów. Atutem w walce z tymi owadami – tradycyjnie – będzie zapach, który wydzielają dekoracyjne baldachowate kwiatostany.
Koper włoski można uprawiać na balkonie i w ogrodzie. Nie można jednak zapomnieć o jego regularnym podlewaniu. Lubi słoneczne miejsca i dorasta nawet do metra wysokości.
Bodziszek korzeniasty
Ale walka z komarami to też mniej znane gatunki, chyba że ktoś już szukał roślinnych sposobów na krwiopijcze owady. Kwiaty mają różowofioletową barwę, ale nie do zniesienia dla komarów jest charakterystyczny zapach.
Dobrze znosi suche podłoże i nadaje się zarówno do uprawy ogrodowej, jak i balkonowej. Będzie nam cieszył oko długim i obfitym okresem kwitnienia. Warto jednak mieć na uwadze, że to roślina ekspansywna, czyli taka, która potrafi rosnąć szybciej, niż jesteśmy w stanie kontrolować. Może też zagłuszyć gatunki rosnące po sąsiedzku.
Mięta pieprzowa, bazylia, melisa i rozmaryn
Wszystkie z tych roślin znamy z kuchni, a dzięki dużej zawartości olejków eterycznych świetnie sprawdzą się też na polu bitwy z komarami. Owady unikają miejsc, w których rosną te zioła, dlatego dobrym pomysłem będzie zasianie ich wszystkich. Świetnie sprawdzą się nie tylko w ogrodzie i na balkonie, ale nawet na parapecie.