Najwięcej osób zgłasza się po pożyczki dla mikroprzedsiębiorców, dzięki którym firmy mogą otrzymać po 5 tysięcy złotych. Do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie wpłynęło dotychczas 31,3 tysiąca wniosków z całej Lubelszczyzny, a instytucja zabezpieczyła na ten cel ponad 156 milionów złotych. Jeśli zapotrzebowanie będzie rosnąć, kwota ta może zostać zwiększona. Do środy 15 kwietnia do godziny 14:00 lubelskie urzędy pracy wypłaciły prawie 4,3 miliona złotych niemal 900 firmom. Pozostałe wnioski są rozpatrywane, a przedsiębiorcy wciąż mogą składać podania do Powiatowych Urzędów Pracy.
Od kilku dni właściciele firm mogą się również starać o dofinansowanie do wynagrodzeń oraz składek społecznych dla pracowników. Uruchomiono także nabór wniosków na pokrycie części kosztów prowadzenia działalności przez przedsiębiorców, którzy są osobami fizycznymi i nie zatrudniają pracowników. Kolejne programy mają być ogłaszane w najbliższych dniach.
Jednocześnie żadne przedsiębiorstwo z Lubelszczyzny nie zgłosiło dotychczas upadłości z powodu koronawirusa. O tym, czy taki stan rzeczy może się utrzymać, mówi Marek Kuna z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie:
Przewidywań dotyczących tego, jakie ślady zostawi po sobie pandemia koronawirusa oraz obostrzenia wprowadzone przez Rząd, nikt się na razie nie podejmie. To jest bardzo duża niewiadoma – ze względu na to, jak się zachowają przedsiębiorcy, ze względu na to ile ta pandemia będzie trwała i jakie obostrzenia będą obowiązywały.
Pod koniec ubiegłego miesiąca w lubelskich urzędach pracy zarejestrowanych było 71,5 tysiąca osób, czyli mniej niż w lutym 2020 roku (72,2 tys.) oraz marcu 2019 roku (75,1 tys.). W samym Lublinie liczba bezrobotnych wynosiła 9,5 tysiąca.
Jednocześnie zmniejszyła się liczba nowych osób, które rejestrowały się w urzędach pracy. W poprzednim miesiącu na Lubelszczyźnie było ich 6,2 tys., co oznacza spadek w stosunku do lutego 2020 roku (7,3 tys.) oraz w marca 2019 roku (8,4 tys.).
Nie wszyscy, którzy w ostatnim czasie zarejestrowali się w urzędach pracy, zrobili to dlatego, że niedawno zostali zwolnieni. Mówi o tym rzecznik prasowy Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie Monika Różycka-Górska:
Liczba osób bezrobotnych nie jest do końca związana ze zwolnieniami przez pracodawców, ale bardziej z chęcią uzyskania ubezpieczenia zdrowotnego w przypadku możliwości zachorowania. Nie ma jednak takiej potrzeby, ponieważ w przypadku zakażenia się koronawirusem, leczenie jest bezpłatne.
Więcej informacji na temat pomocy oferowanej przez urzędy pracy znajdziecie na stronie Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.