Górnicy protestują w Lublinie
Właśnie rozpoczyna się protest górników Bogdanki w centrum Lublina! Kilkaset osób: związkowcy, pracownicy i ich rodziny zebrali się na pl. Litewskim. Protestujący górnicy domagają się rozmów na temat przyszłości i przedstawienia planu działań w związku z zapowiedziami zmniejszenia wydobycia węgla.
- Na nasze żądania rozmów, ustaleń, które zabezpieczają interesy regionu i pracowników spotkaliśmy się z arogancją, lekceważeniem i wręcz pychą rządu - mówi nam Jarosław Niemiec, przewodniczący Związku Zawodowego "Przeróbka" w Bogdance. – Ludzie są wściekli, my jesteśmy źli. Czujemy się, jakby elita nie chciała rozmawiać – dodają.
- Bogdanka będzie istniała. Tylko w jakiej formule? – zastanawia się jeden z uczestników. – Protestujemy i jeżeli to nie przyniesie skutku, będziemy robić inne rzeczy. Na pewno się nie poddamy – dodaje.
Protestujący wskazują, że potencjalne zamknięcie Bogdanki to ogromne zagrożenie dla regionu:
- Nie możemy tutaj stać spokojnie. Myśmy tę Bogdankę budowali właściwie jej potęgę, jej sukces od czasów nieszczęsnej transformacji ustrojowej. Budowaliśmy no w pocie czoła, można powiedzieć, z wielkimi przeszkodami i dzisiaj nie pozwolimy, żeby ktoś przyszedł i o tak sobie to przekreślił – mówił Niemiec podczas przemówienia.
- Zakład oddziałuje na potężnym obszarze w sumie ośmiu powiatów. Mamy opracowania, które były robione na potrzeby tutaj marszałka województwa lubelskiego, który mówią, że w perspektywie perspektywa zamknięcia kopalni. To jest migracja 30 kilku tysięcy ludzi z tego obszaru, z tych siedmiu, ośmiu powiatów. To jest 32000 osób w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym, czyli praktycznie młode osoby, rodziny z dziećmi stąd wyjadą, bo po prostu nie będzie pracy tutaj – dodaje Mariusz Romańczuk, przewodniczący Solidarności. - Chcemy równego traktowania. Chcemy, jeżeli nie możemy pracować spokojnie, to chcemy też być przynajmniej objęci ustawą o funkcjonowaniu górnictwa – dodaje.
Górnicy zapowiedzieli, że mają petycję do premiera rządu pana Donalda Tuska, którą złożą za pośrednictwem wojewody lubelskiego z najważniejszymi postulatami.
- Będziemy żądać rozmów z szefem rządu. Widać, że tam nie ma komu robić w tej w tym rządzie – zapewniają górnicy.

Utrudnienia w Lublinie
Manifestacja odbywa się w centrum Lublina. Organizatorzy zapowiadają, że docelowo ma się zjawić nawet 3 tys. osób.
Zgromadzenie rozpocznie się o godz. 12.00 na Placu Litewskim i zakończy o godz. 15.00 przed Lubelskim Urzędem Wojewódzkim (ul. Spokojna 4). Uczestnicy przemarszu przejdą trasą: Plac Litewski – ul. Krakowskie Przedmieście – ul. Ewangelicka – ul. Spokojna (Lubelski Urząd Wojewódzki).
Kierowcy tego dnia muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami.
Zobacz także: Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w woj. lubelskim