Prezydent Litwiniuk podczas sobotniego briefingu poinformował o „wydanym przez nas zakazie zorganizowania na obwodnicy miasta protestu rolników”.
- Wpłynęły wnioski od organizacji rolniczych na zorganizowanie blokady naszej obwodnicy w trzech różnych miejscach, na skrzyżowaniach z ul. Warszawską i ul. Janowską oraz al. Solidarności. Wpłynęły te wnioski na siedem dni protestów: od 20 do 26 marca – przekazał prezydent. Jak dodał, skrzyżowania byłyby blokowane permanentnie i co godzinę ruch byłby wznawiany na 15 minut.
Obwodnica Białej Podlaskiej stanowi odcinek dk nr 2 między Warszawą a przejściem granicznym z Białorusią w Terespolu i terminalem ciężarowym w Koroszczynie.
Według wyliczeń Litwiniuka każdym z tych krzyżowań przejeżdża codziennie od 10 do 20 tys. samochodów, a kolejne dziesiątki tysięcy korzystają z obwodnicy w ruchu tranzytowym.
- Wyobraźmy sobie państwo, jaki paraliż miasta i subregionu zafundowaliby nam protestujący – stwierdził.
Uzasadniając powody, wprowadzenia zakazu wskazał na względy bezpieczeństwa.
- Zostałem przez służby upewniony, że taka blokada miasta – grożąca paraliżem działalności także służb - może stanowić zagrożenie dla codziennego bezpieczeństwa mieszkańców naszej ziemi – powiedział prezydent.
Według Litwiniuka zgromadzeni blokowaliby dojazd chorym do wojewódzkiego szpitala, pogotowia, kilkudziesięciu przychodni, punktów rehabilitacji, fizjoterapii, a także mieszkańcom do komendy policji, straży pożarnej i garnizonu wojskowego. Przypomniał, że ruch drogą krajową już teraz jest utrudniony z powodu kolejki tirów do przejścia granicznego z Białorusią.
- W swoich słusznych sprawach rolnicy mają prawo protestować, nie bronimy im tego, tylko apelujemy, prosimy i zachęcamy: realizujcie drodzy państwo, to prawo na innych odcinkach przebiegu drogi krajowej niż właśnie na tym przez was – z nieznanych przez nas powodów – wybranym – podkreślił Litwiniuk, apelując do „poczucia odpowiedzialności” organizatorów.
Na środę rolnicy zapowiadają ogólnopolski protest, który będzie polegał na blokowaniu dróg. W województwie lubelskim - według danych policji – zgromadzenia zaplanowano w blisko 30 miejscach. Jednocześnie rolnicy protestują przed przejściami granicznymi z Ukrainą.
Od kilku tygodni w Polsce i innych krajach UE trwają protesty rolników. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.
Zobacz także: Rolnicy ruszyli na Lublin! Tak wyglądał ich przejazd ulicami miasta