Mieszkańcy wsi w woj. lubelskim dostają drewno za darmo. Surowiec dostają od rosyjskiego cara

i

Autor: pixabay.com

Drewno za darmo dla mieszkańców wsi w woj. lubelskim. Wszystko dzięki staremu prawu cara

2022-08-22 8:53

Co roku kilkuset mieszkańców dostaje nieodpłatnie około 130 metrów sześciennych drewna na rok. Jak to jest możliwe? Okazuje się, że takie prawo dostali blisko 160 lat temu od rosyjskiego cara Aleksandra II Romanowa.

Zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Biłgoraj Mariusz Szabat powiedział PAP, że prawo do serwitutów, czyli uprawnienie do korzystania z dworskich łąk, pastwisk i lasów, przyznał mieszkańcom władca na podstawie ukazu z 1864 r.

- Podczas powstania styczniowego car uwłaszczył chłopów, między innymi po to, aby zniechęcić ich do udziału w walkach. Dostali oni na własność ziemię, zabudowania, inwentarz, a także serwituty, czyli uprawnienie do korzystania z dworskich łąk, pastwisk i lasów - stwierdził Szabat.

Najlepsze drewno do kominka

 Wyjaśnił, że w późniejszych latach potomkowie uwłaszczonych chłopów zaczęli dostawać serwituty w naturze, czyli w drewnie.

- Tak pozostało do dnia dzisiejszego - dodał.

Jak wskazał, na liście osób uprawnionych do serwitutów znajduje się około 230 osób ze wsi Gromada, Edwardów, Wola Mała, Wola Duża i dawnej wsi Rożnówka Stawy (dziś w granicach Biłgoraja).

Mieszkańcy, podał Szabat, mają prawo do pobierania łącznie 129,3 metrów sześciennych drewna na rok. Doprecyzował, że otrzymują drewno użytkowe wielkowymiarowe, z którego można wyciąć kantówkę czy deski z przeznaczeniem na cele budowlane.

- Serwituty wydajemy zwykle w okresie wczesnowiosennym. Staramy się, aby to było maksymalnie skumulowane w czasie. Zwykle w ciągu dwóch tygodni wydajemy całość - powiedział.

Dodał, że każda wieś ma swojego koordynatora, który kontaktuje się bezpośrednio z nadleśnictwem i to za jego pośrednictwem ustalany jest termin, sposoby wydawania drewna i lista uprawnionych.

Szabat poinformował, że drewno dla serwitutantów przygotowywane jest w leśnictwach znajdujących się w sąsiedztwie wsi uprawnionych do pobierania serwitutów.

Drewno to znajduje się na składnicy leśnej i jest przygotowane do wywozu. Wywóz drewna jest w gestii odbiorcy - uzupełnił dodając, że drewno przekazywane jest odbiorcom na podstawie wystawionego w biurze nadleśnictwa dokumentu.

- Należy nadmienić, iż za drewno mieszkańcy nie uiszczają opłaty i przekazywane jest ono nieodpłatnie na mocy obowiązującego prawa. Jedynymi kosztami jakie mieszkańcy ponoszą jest niewielka opłata za przygotowanie drewna, czyli koszty pozyskania i zrywki - podał.

Sonda
Zbierasz chrust w lesie, a może planujesz takie zbiory?