Marszałek nie ujawni nazwisk nagrodzonych pracowników. Fundacja Wolności nie kończy batalii

i

Autor: materiały prasowe Urząd Marszałkowski

Marszałek nie ujawni nazwisk nagrodzonych pracowników. Fundacja Wolności nie kończy batalii

2020-05-25 17:14

Marszałek Województwa Lubelskiego odmówił udostępnienia informacji publicznej, o którą wnosiła Fundacja Wolności. Swoją decyzję osobiście przekazał prezesowi Fundacji Wolności w poniedziałek.

- Z inicjatywy marszałka województwa Jarosława Stawiarskiego spotkaliśmy się dziś, aby porozmawiać o jawności nagród (i nie tylko). Marszałek przedstawił swoje racje oraz wręczył decyzję w tej sprawie (odmowną). Obyło się bez rapowania - mówi Krzysztof Jakubowski z Fundacji Wolności.

Fundacja Wolności chciała, aby marszałek udostępnił dane pracowników, którzy otrzymali nagrody powyżej 20 tys. zł.

- Podanie nazwisk osób, które otrzymały nagrody w 2019 roku, a nie pełniły funkcji publicznych, byłoby wkroczeniem w prywatność osób, których wniosek dotyczył, a tym samym naruszeniem ich dóbr osobistych - mówi Remigiusz Małecki rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

Podkreśla też, że w całej kwocie przeznaczonej na nagrody dla pracowników Urzędu Marszałkowskiego, gros środków stanowiły fundusze unijne - to około 4 mln zł. Z budżetu województwa na ten cel przekazanych było 2,5 mln zł.

- Większość nagród otrzymali pracownicy skupieni wokół departamentów „funduszowych”, w tym te najwyższe. Warto przypomnieć, że wartość nagród wypłaconych przez koalicję PO-PSL w 2018 roku wraz z dodatkami specjalnymi wyniosła około 6,8 mln zł, a tym samym była większa niż przyznał obecny Zarząd - dodaje Małecki.

Fundacja Wolności może odwołać się od decyzji Marszałka Województwa Lubelskiego do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

- Po zapoznaniu się z decyzją zapewne odwołamy się - mówi Jakubowski. - Nie zgadzamy się z argumentacją marszałka. Naszym zdaniem w przypadku tych najwyższych nagród wypłacanych pracownikom niepełniących funkcji publicznych, mimo wszystko jawność wydatków publicznych jest ważniejsza od ochrony ich prywatności. Dlatego chcemy zwrócić się do SKO o wyrażenie opinii w tej sprawie. Mamy nadzieję, że koniec końców poznamy nazwiska tych pracowników, którzy otrzymali najwyższe nagrody pieniężne w Urzędzie Marszałkowskim.