– Po raz trzeci realizujemy program ochrony zasobów wodnych dla miasta Lublina, a zainteresowanie taką formą rozwiązań i wsparcia jest ciągle wysokie. To pokazuje, że mieszkańcy zdają sobie sprawę ze skali problemów jakie niosą zmiany klimatyczne. Już teraz obserwujemy coraz bardziej dokuczliwe fale drastycznych upałów i suszy, a następnie deszczy nawalnych i huraganów. Przed nami wszystkimi nie tylko oszczędzanie kranówki, ale i szukanie alternatywnych sposobów odzyskiwania wody. Deszczówki a nawet wody szarej możemy z powodzeniem używać do niewymagających celów gospodarczych, takich jak podlewanie ogrodów czy mycie samochodów. Dlatego nawet małe projekty retencji dla gospodarstw domowych stają się coraz bardziej ważne – mówi Blanka Rdest-Dudak, Dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin.
W tegorocznym ogłoszonym przez miasto naborze programu „Złap deszczówkę” wpłynęło 55 wniosków o udzielenie dofinansowania. Do tej pory zawarto 28 umów dotacyjnych. Część nowych systemów zgodnie z deklaracją wnioskodawców powinna powstać już na przełomie lipca i sierpnia, większość będzie gotowa do końca października.
Nowy piękny plac zabaw przy ul. Spokojnej w Lublinie
Zgodnie ze złożonymi wnioskami tegoroczne dotacje obejmują inwestycje w dzielnicach:
- Sławin,
- Czechów,
- Sławinek,
- Węglin,
- Zemborzyce,
- Rury,
- Wrotków,
- Dziesiąta,
- Abramowice,
- Głusk,
- Ponikwoda.
W ramach Programu ochrony zasobów wodnych dla miasta Lublina mieszkańcy co roku mogą liczyć na wsparcie w wysokości 70% poniesionych kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 5 tys. zł na jedną nieruchomość. Wnioski o dofinansowanie do miejskiego programu mogą składać osoby fizyczne – właściciele lub osoby posiadające inny tytuł prawny do lokali mieszkalnych i nieruchomości położonych w granicach administracyjnych Lublina.